Koreański fundament pod polską artylerię

7 kwietnia 2025 roku podpisano kontrakt między Hanwha Aerospace a polską Huta Stalowa Wola (HSW) na dostawę komponentów do 87 gąsienicowych podwozi RK9. Umowa opiewa na kwotę około 1,1 miliarda złotych i ma zostać zrealizowana w latach 2026–2028. Podwozia posłużą jako baza dla 155-milimetrowych haubic samobieżnych AHS Krab – jednego z kluczowych elementów polskiej artylerii.

ikona lupy />
Wnętrze armatohaubicy samobieżnej Krab z 5 Lubuskiego Pułku Artylerii z Sulechowa. / 12 Dywizja Zmechanizowana

RK9 to zmodyfikowana wersja południowokoreańskiego podwozia z haubicy K9 Thunder, dostosowana do polskich potrzeb. To już trzeci tego typu kontrakt pomiędzy HSW a Hanwha Aerospace – poprzednie podpisano w 2014 i 2023 roku. Nowe zamówienie potwierdza, że produkcja Krabów w Polsce ma się dobrze, mimo iż równolegle trwają zakupy oryginalnych koreańskich K9 oraz planowana jest ich lokalna produkcja.

Od porażki do eksportowego hitu

Historia Kraba zaczęła się od problemów – polskie konstrukcje na własnym podwoziu UPG okazały się zawodne. Projekt, choć ambitny, przez lata nie spełniał oczekiwań. Przełom nastąpił dopiero w 2014 roku, gdy zdecydowano się zastosować południowokoreańskie podwozie K9 z niemieckim silnikiem MTU-881 o mocy 1000 KM i koreańską przekładnią. Efekt? Sprawdzona, niezawodna konstrukcja, którą można było produkować seryjnie.

W latach 2015–2016 pierwsze 24 podwozia RK9 trafiły do Polski, a kolejne 96 składano lokalnie na bazie koreańskich zestawów, wraz z przekazanymi licencjami. Krab zyskał nową siłę – wieża pochodzi z brytyjskiej AS90M, a lufę opracowano przy wsparciu niemieckiego Rheinmetalla. To technologiczny koktajl, który zadziałał.

ikona lupy />
HSW snuje także plany budowy ciężkiego BWP na podwoziu Kraba. / X.com / PGZ, Stalowa Wola

Kraby w Ukrainie, opóźnienia w Polsce

Do lutego 2022 roku Polska zdążyła odebrać 78 z 120 zamówionych Krabów – i wtedy nastąpił zwrot akcji. 54 z nich natychmiast przekazano Ukrainie jako pomoc wojskową. To decyzja, która z jednej strony wzmocniła walczącego sąsiada, ale z drugiej opóźniła realizację zamówień dla Wojska Polskiego.

W czerwcu 2022 roku podpisano nowy kontrakt na 60 Krabów dla Ukrainy, opiewający na 3 miliardy złotych – finansowany głównie przez kraje Zachodu. Produkcja ruszyła pod koniec 2023 roku i zakończyła się w grudniu 2024. Prawdopodobnie wykorzystano do niej gotowe podwozia dostarczane bezpośrednio z Korei.

Potężne plany na przyszłość

Polska nie rezygnuje z Krabów – wręcz przeciwnie. We wrześniu 2022 roku zamówiono kolejne 48 dział, a w grudniu 2023 podpisano największy do tej pory kontrakt ramowy: 152 sztuki za 10 miliardów złotych. Pierwszy etap – 96 dział – zostanie zrealizowany do końca 2029 roku.

ikona lupy />
23 grudnia 2024 roku w zakładach Huty Stalowa Wola podpisana została umowa na 96 armatohaubic samobieżnych Krab. / Ministerstwo Obrony Narodowej / Wojciech Krol

Dzięki nowej umowie z Hanwha Aerospace na 87 podwozi, HSW zyskuje możliwość sprawnej realizacji zamówień. W najlepszym scenariuszu, do początku lat 30. Polska będzie dysponować nawet 268 egzemplarzami AHS Krab, obok planowanych 672 koreańskich K9. To oznacza, że Krab nie tylko przetrwał kryzys, ale zyskał status jednej z głównych sił polskiej artylerii.

Sławomir Biliński