Dotychczas Bełchatów znany był w Polsce głównie z największej kopali odkrywkowej węgla brunatnego i olbrzymiej elektrowni, dostarczającej około 20 procent produkowanej w Polsce energii elektrycznej. Teraz to się zmieniło, a wszystko za sprawą młodego polityka Konfederacji.

Młody polityk rozbija układ

Trzydziestodwuletni Patryk Marjan postanowił rzucić wyzwanie partiom i zasiedziałym politykom i zdecydował się na start w wyborach na prezydenta Bełchatowa. Jak sam wyjawia, udało mu się zgromadzić dużą grupę osób niezwiązanych z partiami politycznymi.

Reklama

- Wszyscy mówią, że jesteśmy ludźmi z Konfederacji, ale 95 procent kandydatów to ludzie, którzy nie należą do żadnej partii politycznej. Jest z nami na przykład szef sztabu WOŚP. To jest projekt typowo samorządowy – tłumaczy w rozmowie z GP zainteresowanie lokalnym fenomenem Patryk Marjan.

W pierwszej turze wyborów samorządowych zdobył ponad 38 procent głosów, a urzędująca dotychczas prezydent miasta, Mariola Czechowska niecałe 32 proc. Skąd tak dobry wynik polityka, który dotychczas nie sprawował żadnych znaczących funkcji publicznych? Jak sam wyjaśnia, starał się rozmawiać z mieszkańcami i sprawach gospodarczych oraz takich, które mogą mieć wpływ na życie nie tylko mieszkańców Bełchatowa, ale też całej Polski. Nie jest bowiem tajemnicą, że promowana obecnie polityka klimatyczna sukcesywnie zmierza do wygaszania kopalni węgla i węglowych elektrowni.

- Od nas wychodzi 20 procent energii elektrycznej dla Polski i to są bezcenne zasoby. Nie wyobrażam sobie, aby rząd centralny nie skorzystał z tego dla wszystkich mieszkańców Polski. Bełchatów w niedalekiej przyszłości będzie miał też duże tereny poprzemysłowe, które będziemy mogli wykorzystać pod cięższy przemysł – mówi Patryk Marjan.

Ogólnopolskie referendum. Pomysł ma wyjść z Bełchatowa

W ocenie walczącego o urząd prezydenta młodego polityka Konfederacji trzeba postawić na gospodarkę i na przyszłość, szczególnie w takich miastach, które będą miały dostępne wielkie tereny przemysłowe. Przypomina, że pandemia pokazała, iż konieczne jest znów inwestowanie w ciężki przemysł, aby nie doszło do kolejnego przerwania łańcuchów dostaw i braku towarów na półkach.

- Wydaje mi się, że Europa powoli wraca po rozum do głowy i nie zamierza wypychać całego swojego przemysłu poza kontynent, a pandemia sprawiła, że zerwały się łańcuchy dostaw. Przemysł farmaceutyczny, zbrojeniówka – będziemy mieli pod to tereny. Serwery dla sztucznej inteligencji to też przyszłość i można je budować właśnie w takich miejscach, jak nasze miasto – zaznacza polityk.

I choć można oceniać, że postulaty te dotyczą jedynie rynku lokalnego, mają za zadanie jedynie zachęcić mieszkańców Bełchatowa do głosowania na polityka Konfederacji, to on sam zapewnia, że patrzy dalej w przyszłość. Chce, by Bełchatów stał się prekursorem zmian w całym kraju.

- Chciałbym, aby z naszego miasta wyszedł impuls, który pozwoli w przyszłości zorganizować ogólnokrajowe referendum i zapytać Polaków, co sądzą o Zielonym Ładzie. Dobrze by było stworzyć traki ruch społeczny, który się tym zajmie, bo pamiętać trzeba, że nikt Polaków o tę politykę klimatyczną nie pytał, a dotknie ona każdego – wyznaje Patryk Marjan.