Zaufanie do Szymona Hołowni
Kosiniak-Kamysz został zapytany w czwartek w Krakowie przez dziennikarzy o kwestię zaufania do Hołowni, bo w opublikowanym tego dnia sondażu IBRiS dla Radia Zet 82,2 proc. badanych odpowiedziało, że nie ma do lidera Polski2050 i marszałka Sejmu zaufania.
- Przez wiele lat Szymon Hołownia był na szczytach sondaży z zaufania - powiedział wicepremier, lider PSL, które do niedawna współpracowało z Polską 2050 w ramach Trzeciej Drogi. Podkreślił, że są sprawy, które ich łącza, ale i dzielą, ale on sam darzy Hołownię zaufaniem.
Koalicja rządząca powinna pokazywać, co jest jej wspólnym dorobkiem
Kosiniak-Kamysz uważa też, że koalicja rządząca powinna pokazywać, „co jest jej wspólnym dorobkiem i co może wspólnie zrobić”.
- 90 proc. rzeczy jest uzgodnione, w 10 proc. mamy różnicę. 90 proc. czasu zajmujemy się dziesięcioma nieuzgodnionymi. To jest ta aberracja, to jest to pomieszanie, które trzeba wyprostować, bo inaczej będą słabe wyniki - powiedział lider ludowców.
- Jak nie będzie grania wszystkich jako drużyny do jednej bramki, nie będzie sukcesu żadnej z naszych formacji, przegramy kolejne wybory. Mówię o tym już bardzo wprost - dodał Kosiniak-Kamysz.
Każdy koalicjant „musi grać na swojej pozycji”
Wicepremier przekonywał, że każdy koalicjant „musi grać na swojej pozycji”, a zarazem słuchać innych. Wskazywał na potrzebę dogadania się w sprawach światopoglądowych czy mieszkalnictwa, na co - jak mówił - PSL ma swój pomysł. - I już dwa duże tematy, które emocjonowały, które różniły, poszłyby do przodu - powiedział.
Na przyszły tydzień - w dniach najbliższego posiedzenia Sejmu - 22-25 lipca - zapowiedziana została rekonstrukcja rządu. Rzecznik rządu Adam Szłapka powiedział niedawno, że zmiany będą strukturalne oraz personalne i mają skutkować przyspieszeniem prac rządu.