Badanie Europejskiego Kolektywu Analitycznego wykazało, że Karol Nawrocki tuż po zaprzysiężeniu na urząd prezydenta zdobył w sieci łączny zasięg 240 mln odbiorców, a jego osoba stała się tematem numer jeden wśród komentarzy internautów. Jednocześnie uroczystość zaprzysiężenia podzieliła Polaków – 47,3 proc. stanowiły treści wyrażające poparcie dla prezydenta, a 43,5 proc. komentarze krytykujące jego wybór.
Polaryzacja wokół zaprzysiężenia Karola Nawrockiego
Z raportu wynika, że na 47,3 proc. komentarzy pozytywnych aż 38,5 proc. z nich zawierało wyraźnie sformułowane oczekiwania wobec prezydenta. Użytkownicy nie tylko zadeklarowali swoje poparcie, ale wskazali także, co uważają za priorytetowe zadania dla Nawrockiego. „Niemal 4 na 10 jego zwolenników potraktowało prezydenturę jako warunkową obietnicę realizacji określonego programu polityczno-ideowego” – czytamy w raporcie. Wśród oczekiwań znalazły się m.in. zablokowanie ustaw rządu Tuska (11,7 proc.), „przywrócenie symbolicznego porządku moralno-narodowego” (9,4 proc.), „zakończenie finansowania Ukrainy i ograniczenie wsparcia dla uchodźców” (6,2 proc.), zmiany konstytucyjne – reforma ustroju (5,5 proc.) oraz „rozliczenie elit III RP i odebranie wpływów” (5,7 proc.).
Większość pozytywnych komentarzy względem prezydentury Nawrockiego nie zdziwiła prof. Szymona Ossowskiego, ponieważ dla niego wyniki w internecie odzwierciedlają to, co widać w rzeczywistości. Politolog i medioznawca z Wydziału Nauk Politycznych i Dziennikarstwa Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu powiedział PAP, że jest to efekt skutecznej pracy doradców prezydenta w mediach społecznościowych, którym udało się także w internecie wykreować wizerunek „takiego silnego, fizycznie dynamicznego mężczyzny, lidera, prezydenta”. - Moim zdaniem jego doradcy zrealizowali bardzo dobrą i skuteczną kampanię wyborczą w internecie. Pamiętajmy, że o jego wygranej zadecydowali głównie młodzi zwolennicy Konfederacji, którzy poparli Nawrockiego w II turze – stwierdził i dodał, że jego „celem było i nadal jest posiadać większe poparcie od politycznych przeciwników, nie jest istotne, o ile większe, ważne, żeby pozwalało wygrywać – dzięki czemu właśnie wygrał wybory prezydenckie” – powiedział.
Zwolennicy Nawrockiego są usatysfakcjonowani jego wyborem na prezydenta, a wśród emocji dominująca okazała się euforia i uniesienie emocjonalne. „Powszechne są komentarze nacechowane radością, triumfem i poczuciem wygranej, często formułowane w stylu celebracyjnym i religijno-patriotycznym” – czytamy w raporcie. Z kolei przeciwnicy prezydenta najczęściej byli sfrustrowani, co wyrazili poprzez „agresywny język, powtarzające się oskarżenia i wyrażane poczucie bezradności wobec objęcia przez Nawrockiego urzędu mimo kontrowersji”.
– Przez swoją wyrazistość budzi skrajne emocje, czyli jedni będą go uwielbiać, drudzy nie będą go mogli znieść, co tylko będzie potęgować polaryzację polskiego społeczeństwa – zaznaczył prof. Ossowski.
Pierwsze orędzie Nawrockie odebrane zostało jako "konfrontacyjne"
Największe zainteresowanie w sieci wzbudziło to, co Ossowski nazwał „potężnym wydarzeniem medialnym”, czyli zaprzysiężenie i orędzie prezydenta w Sejmie – one stanowiły 18,9 proc. komentarzy, w których zwracano uwagę m.in. na mowę ciała wobec premiera Donalda Tuska oraz odniesienia do historii i patriotyzmu w treści orędzia, które z kolei całościowo zostało odebrane jako konfrontacyjne. Internauci często komentowali także możliwy konflikt prezydenta z rządem (15,4 proc.). „Użytkownicy postrzegają prezydenturę Nawrockiego jako zapowiedź otwartej wojny instytucjonalnej z rządem” – czytamy w raporcie. Z aktywności użytkowników wynika także, że narracje są dwutorowe: zwolennicy możliwą „wojnę” uważają za przywracanie równowagi, przeciwnicy – za sabotaż.
– Celem są wybory za dwa lata. Rząd będzie robił wszystko, żeby utrzymać poparcie, a prezydent Nawrocki oczywiście będzie wspierał dzisiejszą opozycję – powiedział ekspert, przywołując również pierwsze orędzie nowego prezydenta, mówiąc, że „w momencie inauguracyjnym, które generalnie powinno być raczej bardziej delikatne, miękkie, koncyliacyjne, on krytykował rząd, pokazując dumę ze zwycięstwa”. – Ja myślę, że dobrej współpracy nie będzie, natomiast może się ona pojawić tam, gdzie Polacy tego oczekują, czyli jeśli chodzi o politykę zagraniczną czy politykę bezpieczeństwa – wyjaśnił.
Według niego Nawrocki będzie działał tak, żeby wspomóc dzisiejszą opozycję, czyli PiS i Konfederację. – Będzie grał na te dwa ugrupowania, żeby je wspierać i żeby w przyszłym parlamencie mogło dojść do zawiązania koalicji tych dwóch ugrupowań – stwierdził prof. Ossowski.
Przeszłość nowego prezydenta RP nadal budzi kontrowersje
Tematem wiodącym dotyczącym Nawrockiego pozostają także kontrowersje wokół jego przeszłości, które stanowią 13,6 proc. komentarzy w sieci, które – podobnie jak w trakcie kampanii prezydenckiej – obejmują zarzuty o udział w przestępstwach, w tym sutenerstwo, agresywne zachowania i kibolskie powiązania. „Użytkownicy obu stron wykorzystują te wątki do wzmocnienia swoich ocen – pozytywnych (wybicie się z nizin) lub negatywnych (brak moralnej legitymizacji)” – podał Europejski Kolektyw Analityczny.
W zestawieniu przeważających argumentów, stosowanych przez internautów w celu wyrażenia wsparcia dla Nawrockiego, znalazły się m.in.: „twarde stanowisko wobec rządu Tuska” (10,8 proc.), „patriotyczna postawa i oprawa zaprzysiężenia” (7,9 proc.) oraz „utożsamianie Nawrockiego ze zwykłym człowiekiem”, skontrastowanym z wykształconymi, wielkomiejskimi elitami” (6,2 proc.).
Wśród argumentów przeciwnych wobec prezydenta RP dominują m.in. zarzuty o sutenerstwo i agresję (14,3 proc.), wrogość wobec Konstytucji i systemu prawnego (11,1 proc.) oraz sugerowane prorosyjskie lub antyzachodnie tendencje (8,6 proc.).
Res Futura przeanalizowała także najczęściej wymieniane cechy Karola Nawrockiego i ich nasycenie procentowe wśród zwolenników i przeciwników. Internauci popierający prezydenta w większości wskazywali na „siłę, zdecydowanie oraz postawę twardego lidera” – 22,1 proc. Z kolei przeciwnicy Nawrockiego często wymieniali »agresję, przemocowość i konfrontacyjność« jako jego główne cechy (20,3 proc.).
Z danych Google Trends wynika bardzo duże zainteresowanie tematami związanymi z nowym prezydentem, co można zauważyć szczególnie w dniu zaprzysiężenia Nawrockiego na prezydenta. Wtedy Polacy szukali odpowiedzi na pytania m.in. o to, gdzie będzie mieszkał Nawrocki, ile ma dzieci, ile lat ma pierwsza dama Marta Nawrocka oraz jakie wykształcenie ma para prezydencka. Wyszukiwano także treść orędzia Karola Nawrockiego, a obecnie rośnie zainteresowanie składem Kancelarii Prezydenta. Ossowski twierdzi: „Oczywiście, że takie zainteresowanie będzie, natomiast z czasem to zainteresowanie panem prezydentem spadnie, bo ludzie zdążą go poznać i wyrobić sobie własną ocenę”.