Z Jerzym Duszyńskim rozmawia Mira Suchodolska
W przygotowanym przez Uniwersytet Stanforda, koncern wydawniczy Elsevier i firmę SciTech Strategies prestiżowym rankingu najczęściej cytowanych naukowców z całego świata (TOP 2 proc.) Polska zajmuje 27. miejsce. Na 159 683 nazwiska jest 726 osób z naszego kraju. To dobry wynik?
Rankingi mają to siebie, że muszą się odwoływać do wybranych baz danych i kryteriów. Ta uznaniowość jest zawsze kontestowana, szczególnie przez tych, którzy w danym rankingu nie najlepiej wypadli. TOP 2 proc. posłużył się liczącą miliony publikacji i ich cytowań bazą SCOPUS. To jedna z najbardziej reprezentatywnych i profesjonalnych bibliometrycznych baz danych. Jeśli zaś chodzi o nasz wynik w rankingu, to uważam, że jest on całkiem niezły. Jeśli weźmie się pod uwagę poziom finansowania nauki w Polsce utrzymujący się na stosunkowo niskim poziomie już od wielu lat, to jest to wynik wręcz całkiem dobry. Trudno nam się mierzyć ze Stanami Zjednoczonymi – na liście TOP 2 proc. znalazło się ponad 68 tys. naukowców tego wielkiego i bogatego państwa, ale za nami, z zaledwie 709 uczonymi, w rankingu plasuje się Rosja, kraj o prawie czterokrotnie większej populacji niż my. Przeanalizowano sytuację w latach 1996–2019 i w tym okresie dominacja USA była niekwestionowana. Ważne, że zaprezentowaliśmy się dobrze. A osoby z polskich jednostek naukowych, które zostały w tym rankingu wyszczególnione, to nasi wyróżniający się badacze.
Jakie dziedziny nauki dominują, jeśli chodzi o polskich naukowców ujętych na tej liście?
Reklama
Analizowałem tylko Polską Akademię Nauk, taka moja rola. Tu przoduje fizyka stosowana, farmakologia i farmacja, polimery, fizyka jądrowa z fizyką cząsteczek oraz sztuczna inteligencja. Warto zauważyć, że baza SCOPUS uwzględnia zaledwie 36 dyscyplin, głównie z zakresu nauk ścisłych i przyrodniczych. Jeśli chodzi o nauki humanistyczne, to ich ewidencjonowanie jest jeszcze bardzo niedoskonałe, więc ten ranking nie jest dla nich reprezentatywny. Do ich pozycjonowania trzeba by całkiem innych narzędzi.
Niektórzy twierdzą, że jest nauka i są nauki humanistyczne.
Tego bym nie powiedział. To także nauki, tyle że inne. W odrębny sposób niż nauki eksperymentalne budują wiedzę, a ich rola społeczna jest nie do przecenienia.