- Chiny wygrywają wyścig z USA
- Księżycowe misje NASA: Artemis
- Chińczycy na Księżycu
- Problemy ze skafandrami i lądownikami
- Misja USA jest zbyt skomplikowana?
Jak pisze Jacco van Loon na łamach The Conversation, amerykański program księżycowy jest opóźniony – częściowo dlatego, że skafandry kosmiczne i pojazd do lądowania na Księżycu wciąż nie są gotowe. W międzyczasie Chiny oświadczyły, że ich astronauci zamierzają wylądować na Księżycu do 2030 roku.
Chiny wygrywają wyścig z USA
Jeszcze kilka lat temu taki scenariusz wydawałby się mało prawdopodobny. Jednak teraz wydaje się, że istnieje realna możliwość, że Chiny mogą pokonać USA w wyścigu, który Ameryka zdefiniowała. Kto powróci tam pierwszy i czy to naprawdę ma znaczenie?
Księżycowe misje NASA: Artemis
Program NASA dotyczący lotów na Księżyc nosi nazwę Artemis. Stany Zjednoczone zaangażowały partnerów międzynarodowych i komercyjnych w celu rozłożenia kosztów. NASA opracowała plan powrotu amerykańskich astronautów na księżycową ziemię w trakcie trzech misji. W listopadzie 2022 r. NASA wystrzeliła statek kosmiczny Orion na orbitę wokół Księżyca bez ludzi na pokładzie. Była to misja Artemis I.
Artemis II, zaplanowany na koniec 2025 roku, jest podobny do Artemis I, ale tym razem Orion będzie przewoził czterech astronautów. Nie wylądują oni na Księżycu. To będzie misja dla Artemis III. W ramach tej trzeciej misji NASA wyśle mężczyznę i pierwszą kobietę na powierzchnię Księżyca. W misji ma wziąć udział pierwsza kolorowa osoba na Księżycu, choć nazwisko nie zostało jeszcze podane.
Artemis III miał zostać wystrzelony w tym roku, ale harmonogram kilkakrotnie się przesuwał. Obecnie misja ma się odbyć nie wcześniej niż we wrześniu 2026 roku.
Chińczycy na Księżycu
Za to chiński program kosmiczny rozwija się w szybkim tempie, bez znaczących awarii lub opóźnień. W kwietniu 2024 r. chińscy urzędnicy ogłosili, że kraj jest na dobrej drodze do umieszczenia astronautów na Księżycu do 2030 roku.
Chiny wystrzeliły swojego pierwszego astronautę dopiero w 2003 roku. Chiny obsługują stacje kosmiczne od 2011 r., a w ramach programu eksploracji Księżyca Chang'e pobrały próbki z drugiej strony Księżyca. Następna misja wyląduje na księżycowym biegunie południowym – regionie, który wzbudza duże zainteresowanie ze względu na obecność lodu wodnego w zacienionych kraterach.
Woda ta mogłaby zostać wykorzystana do podtrzymania życia w bazie księżycowej i przekształcona w paliwo rakietowe. Wytwarzanie paliwa rakietowego na Księżycu byłoby tańsze niż sprowadzanie go z Ziemi, dzięki czemu eksploracja Księżyca byłaby bardziej przystępna cenowo. To właśnie z tych powodów Artemis III wyląduje na biegunie południowym. Jest to również planowana lokalizacja dla baz prowadzonych przez USA i Chiny.
Problemy ze skafandrami i lądownikami
We wrześniu Chiny zaprezentowały skafander kosmiczny, który będzie noszony przez ich księżycowych spacerowiczów lub tak zwanych „selenautów”. Skafander ma chronić użytkownika przed ekstremalnymi wahaniami temperatury i promieniowaniem słonecznym. Czy to znak, że Chiny już wyprzedziły USA w jednym z aspektów wyścigu na Księżyc? Firma Axiom Space, produkująca skafander Artemis Moon, musi obecnie zmodyfikować kilka aspektów projektu przekazanego jej przez NASA.
Praca nad lądownikiem, który przeniesie amerykańskich astronautów z orbity księżycowej na powierzchnię, również jest opóźniona. W 2021 r. firma SpaceX Elona Muska otrzymała kontrakt na budowę tego pojazdu. Jest on oparty na statku kosmicznym Starship, który składa się z 50-metrowego statku kosmicznego startującego na najpotężniejszej rakiecie, jaką kiedykolwiek zbudowano.
W październiku Starship zaliczył udany piąty lot testowy. Zanim jednak Starship Human Landing System będzie w stanie przenieść astronautów na powierzchnię Księżyca, konieczne jest wykonanie kilku trudnych kroków. Starship nie może polecieć bezpośrednio na Księżyc. Musi najpierw zatankować paliwo na orbicie okołoziemskiej (używając innych statków Starship, które działają jako „tankowce”). SpaceX musi zademonstrować tankowanie i przeprowadzić testowe lądowanie na Księżycu bez załogi, zanim Artemis III będzie mógł kontynuować swoją misję. Ponadto, podczas lotu Artemis I, osłona termiczna Oriona uległa znacznemu uszkodzeniu, gdy statek kosmiczny wracał w wysokiej temperaturze przez ziemską atmosferę.
Misja USA jest zbyt skomplikowana?
Niektórzy krytycy twierdzą, że Artemis jest zbyt skomplikowany, odnosząc się do sposobu, w jaki astronauci i lądownik księżycowy są łączeni na orbicie księżycowej, dużej liczby niezależnie działających partnerów komercyjnych i liczby wymaganych startów statków kosmicznych. Do uzupełnienia paliwa w Artemis III potrzeba od czterech do 15 lotów statku Starship.
Program Apollo był prostszy, ale kosztował prawie trzy razy więcej niż Artemis. SpaceX odniósł większy sukces i był bardziej ekonomiczny niż Boeing w wysyłaniu załóg na Międzynarodową Stację Kosmiczną. Nowe technologie nie są rozwijane poprzez proste, wypróbowane podejścia, ale poprzez odważne przedsięwzięcia, które przesuwają granice – pisze Jacco van Loon.
Kto będzie pierwszy?
Czy ma znaczenie, czy pierwszymi selenautami XXI wieku będą Chińczycy czy Amerykanie? Jest to w dużej mierze pytanie o relacje między rządami a ich obywatelami oraz między narodami. Demokratyczne rządy polegają na wsparciu publicznym, aby zabezpieczyć finansowanie drogich, długoterminowych przedsięwzięć. Prestiż w XXI-wiecznym wyścigu na Księżyc zostanie jednak zdobyty poprzez zrobienie tego dobrze, a nie wcześniej. Pośpieszny powrót na Księżyc może być kosztowny, zarówno pod względem finansowym, jak i ryzyka dla ludzkiego życia. W powrocie na Księżyc nie może chodzić o dominację. Powinien być szansą na pokazanie, że możemy poprawić nasze dotychczasowe zachowanie na Ziemi.