Zwycięzca może pobrać wygraną w Powerball w formie jednorazowej wypłaty gotówki, wówczas otrzyma „zaledwie” 997. 600 milionów dolarów. Lub przez 30 kolejnych lat odbierać kwotę 2,04 miliarda dolarów w ratach. Oczywiście od wypłaty nagrody trzeba uiścić podatki federalne, które zmniejszą wygraną o ponad 30 proc. i dodatkowo podatki stanowe.

Ale nawet po odjęciu wszystkich podatków i wypłacie jednorazowym całej wygranej i tak jej wysokość przyprawia o zawrót głowy. Wielu zwycięzców loterii wówczas całkowicie zmienia swoje życie, ale w dłuższej perspektywie nie zawsze wychodzi im to na zdrowie. Oto 6 najczęstszych błędów jakie popełniają ludzie, którzy nagle się wzbogacili.

Jednorazowe wypłacenie całej kwoty

Zwycięzcy losowania Powerball mogą wypłacić jednorazowo blisko połowę wygranej kwoty, czyli wspomniane wyżej niecałe 998 mln dolarów albo przez 30 lat otrzymywać po ok. 68 milionów dolarów, co łącznie daje sumę 2,04 miliarda dolarów.

Reklama

Jednak przyjęcie jednorazowej wypłaty może być złym posunięciem, mówi Robert Pagliarini z Pacifica Wealth, certyfikowany doradca finansowy i menedżer inwestycyjny, który specjalizuje się w pracy ze zwycięzcami loterii i Powerball. Według niego ludzie chcą poczuć się bogatymi i mieć od razu te pieniądze. Ale wielu z nich zachłystuję się bogactwem i „nie podejmuje najlepszych decyzji finansowych.”

Zaletą wypłaty nagrody w ratach jest to, że nawet jeśli zwycięzcy „przehulają” nieoczekiwaną wygraną, to tylko jej część. A w przyszłym roku po raz kolejny pojawi się ponad 60 milionów dolarów, mówi Pagliarini.

Kolejną korzyścią płynącą z odbierania nagrody w ratach jest rozłożenie w czasie obciążeń podatkowych. W przypadku jednorazowej wypłaty ryczałtowej zwycięzcy są zobowiązani do zapłaty podatku od wszystkich tych pieniędzy z góry. Stawka federalna wynosi 37 proc., a w zależności od tego, gdzie mieszka zwycięzca, będzie on musiał również odprowadzić podatki stanowe. Przy wygranych w wysokości 2,04 miliarda dolarów same podatki federalne wyniosłyby ponad 750 milionów dolarów.

Jeśli jednak zdobywca głównej wygranej zdecyduje się na wypłatę w ratach, zapłaci tylko podatki od rocznych wpływów czyli ok. 68 milionów dolarów. To zmniejsza obciążenie podatkowe do około 25 milionów dolarów rocznie. I ostatniej raty podatku nie trzeba płacić przez kolejne 30 lat.

Przecenianie nowo odkrytego bogactwa

Oczywiście 2,04 miliarda dolarów, czy w wypadku jednorazowej wypłaty 998 miliarda dolarów, to bardzo dużo pieniędzy. Zwycięzcom wydaje się, że mają do dyspozycji nieograniczoną wręcz ilość pieniędzy.

A to nie prawda. Jeśli zwycięzca zdecyduje się wziąć całą wygraną od razu to zamiast ponad 2 miliardów dolarów otrzyma tylko połowę tej kwoty, czyli niecałe 998 milionów dolarów, wyjaśnił Pagliarini. „ Po zapłaceniu podatków masz prawdopodobnie około 400 milionów dolarów. Więc natychmiast z około 1,9 miliarda do 400 milionów dolarów”, dodał. Pula 1,9 miliarda dolarów obowiązywała przed rozpoczęciem losowania w dniu 08 listopada 2022 roku.

Może się też wydarzyć tak, że kilka osób trafi szczęśliwą szóstkę. Wówczas wygrana jest dzielona równo między nich wszystkich. „Jeśli jest dwóch zwycięzców, nagroda jest dzielona 50-50 i tak dalej”, wyjaśnia Pagliarini. Wszystko to oznacza, że ​​suma pieniędzy, którą otrzyma zwycięzca, będzie dużo niższa niż kwota kumulacji.

Wygrana na loterii to nie pieniądze z Monopoly

Kilkaset milionów dolarów to dla większości ludzi kwota trudna do wyobrażenia. To sprawia, że ​​osoba, która je wygrała najczęściej podchodzi do niej emocjonalnie. Szasta pieniędzmi na lewo i prawo, nie zastanawiając się nad konsekwencjami swoich działań. Przypomina to trochę grę w Monopoly, w której nawet jeśli gracz zbankrutuje, to tylko wirtualnie. W przypadku wygrania dużej kwoty w grze losowej pieniądze są jak najbardziej realne. A pozwalanie emocjom by te napędzały wydatki i podejmowanie błędnych decyzji finansowych bardzo szybko może doprowadzić do bankructwa nawet właściciela nawet największej fortuny.

Konsumpcyjny charakter współczesnego społeczeństwa może skłaniać wielu ludzi do zwiększania swojego apetytu na dobra luksusowe. „Jeśli ktoś nie dorastał w uprzywilejowanym świecie, kuszące jest, aby nie tylko dotrzymać kroku najbogatszym (przyp. red.), ale także znacznie ich wyprzedzić.”- mówi Philip Richter, współprzewodniczący, prezes i partner w Hollow Brook Wealth Management, firmie zajmująca się zarządzaniem majątkiem.

Brak wsparcia speców od doradztwa finansowego

Wygrana liczona w miliardach dolarów to paradoksalnie potężna klęska pieniężnego urodzaju dla większości ludzi. Warto wówczas zasięgnąć porady zaufanych specjalistów od zarządzają dużymi majątkami, którzy pomogą zaplanować przyszłość finansową zwycięzcy: doradzą jak najmądrzej inwestować by zarobić czy zaplanować rozsądne wydatki w ujęciu miesięcznym, kwartalnym i rocznym. „Ten zaufany doradca odrzuci bezsensowne wydatki i opracuje rygorystyczny plan finansowy, który uwzględni dochody, wydatki, ryzyko i alokację aktywów” – dodaje Richter.

Taki zespół powinien składać się z prawnika, specjalisty od podatników i osoby umiejącej zarządzać dużymi kwotami pieniędzy, podpowiada Pagliarini.

Jak można roztrwonić miliony? Bardzo szybko

Nagłe pojawienie się milionów czy miliardy dolarów, niesie ze sobą pokusę, by zaszaleć na zakupach, na które wcześniej nie było zwycięzcy stać. Nieograniczony dostępu do setek milionów dolarów pozwala zrealizować każde nawet najbardziej szalone marzenie. Zakup własnego odrzutowca, super samochodu, konia wyścigowego, czy kilku domów nagle staje się możliwe, mówi Richter. „Tego rodzaju luksusowe aktywa wymagają ogromnych nakładów na utrzymanie i będą generować znaczne bieżące wydatki.”- dodał.

Inaczej mówiąc budowanie majątku składającego się z wielu domów, samochodów i innych dużych zakupów może prowadzić do wydatków, które ostatecznie przekroczą możliwości finansowe każdego, nawet najbogatszego zwycięzcy loterii.

W drodze do szczęścia zapominają o tym co najważniejsze

Wygranie dużej kwoty pieniędzy może wywołać u człowieka kryzys emocjonalny. Co innego zastanawiać się co by było gdyby wygrało się 2,04 miliarda dolarów i ich nie wygrać, a co innego jest żyć ze świadomością, że z dnia na dzień stało się miliarderem.

Zwycięzca będzie się musiał zmierzyć z pytaniem jak ma wyglądać jego przyszłe życie. Czy i jak powiedzieć o wygranej rodzinie i znajomym. Jak radzić sobie z prośbami od znajomych i nieznajomych o pożyczkę lub darowiznę. Jak radzić sobie z hejtem. Ile można przepuścić na zabawę i przyjemności, a ile realnie potrzeba na bardziej luksusowe codzienne życie. I w końcu najważniejsze: czy pieniądze, które wygrałem dały mi szczęście. Jeśli nie to gdzie i jak go szukać. Samodzielnie bardzo trudno jest znaleźć odpowiedzi na te pytania. Pomóc w ich poszukiwaniu może psycholog lub psychoterapeuta.

Rozmowa z osobą, która z dystansem i na chłodno popatrzy na życie zwycięzcy loterii ułatwi poradzenie sobie ze stresem związanym z wygraną. Pozwoli na wyznaczenie priorytetów, a w konsekwencji pozwoli cieszyć się wygraną przez wiele kolejnych lat. A przy odrobinie szczęści może nawet uda się ten majątek pomnożyć?

Loterie liczbowe po polsku

W Polsce do lat ogromną popularnością cieszy się Lotto . Od września 2017 można też grać w Eurojackpot. Obligatoryjnie od każdej wygranej kwoty powyżej 2280 zł zwycięzca jest zobowiązany do uiszczenia 10 proc. podatku dochodowego. W przypadku dużych kwot organizator gry liczbowej wypełnia formularz PIT-8AR i odsyła urzędu skarbowego właściwego ze względu na miejsce zamieszkania zwycięzcy.

Za poprawne skreślenie 6 liczb w jednym zakładzie Lotto najwyższa wygrana padła 16 marca 2017 roku w Skrzyszowie i wyniosła 36 726 210,20 zł. Ostatnią kumulację w Lotto rozbito 18 października 2022 roku, a wygrał kupon złożony w kolekturze w Kętach.

Zdecydowanie wyższe kwoty padają w Eurojackpot. W sierpniowym losowaniu mieszkaniec powiatu korotoszyńskiego wytypował 8 liczb, które dały mu najwyższą wygraną w historii gier liczbowych w Polsce: ponad 45 milionów euro, czyli ponad 213 milionów złotych. Do tej pory w naszym kraju padło 5 wygranych pierwszego stopnia. Dla porównania najwyższa kwota jaka kiedykolwiek padła w Eurojackpot wynosi 90 milionów euro (ok. 420 milionów złotych) i od 2012 roku wylosowano ją już pięciokrotnie: trzy razy w Niemczech, dwa razy w Finlandii i raz w Czechach.

I choć ponoć pieniądze szczęścia nie dają, to wszystkim uczestnikom gier losowych życzę samych najwyższych wygranych.

Źródło: fortune.com