Mieszkańcy Krakowa od środy mogą korzystać z aplikacji Too Good To Go do walki z marnowaniem żywności. Umożliwia ona kupowanie jedzenia, którego restauracje, hotele czy cukiernie nie zdążyły sprzedać w ciągu dnia.

Too Good To Go działa na zasadach podobnych do funkcjonowania innych aplikacji do zamawiania posiłków. Klient kupuje "paczkę niespodziankę", w której jest niesprzedane w ciągu dnia jedzenie i płaci za nie około jednej trzeciej ceny.

"Dlaczego niespodzianka? Bo nigdy nie wiadomo, jakie jedzenie, jakie produkty zostaną niesprzedane" – wyjaśnił Kuba Walasek z zespołu Too Good To Go podczas środowej prezentacji w Krakowie. "Użytkownicy aplikacji znają opis miejsca, wiedzą, czego mogą się spodziewać, natomiast szczegóły na temat tego, co dokładnie znajdzie się w środku, po prostu pozostaną niespodzianką" – dodał.

W ofercie znajdą się produkty i posiłki z restauracji, barów, kawiarni, cukierni, piekarni, hoteli i innych miejsc, które docelowo włączą się w działalność Too Good To Go. Kraków jest drugim, po Warszawie, miastem, w którym dostępna jest taka forma zakupów.

Jak podkreślił Walasek, dzięki temu przez ostatnie trzy lata udało się stworzyć "największą na świecie społeczność pogromców marnowania jedzenia". "Jesteśmy największą na świecie platformą do sprzedaży nadwyżek żywności i najchętniej ściąganą aplikacją do walki z marnowaniem jedzenia" – podkreślił.

Reklama

Wyjaśnił, że Too Good To Go działa w 11 krajach i współpracuje z 27 tys. partnerów. Wśród nich są zarówno małe sklepy detaliczne, jak i wielkie sieci handlowe; ekskluzywne hotele i food trucki; restauracje, bary i kawiarnie. Z usług tych korzysta 13 mln użytkowników. "Wspólnymi siłami uratowaliśmy ponad 18 milionów posiłków" – podkreślił Walasek.

"Naszym celem jest zmieniać postawy i stworzyć globalny ruch społeczny przeciw marnowaniu jedzenia" – dodał.

Według szacunków statystyczny Polak rocznie wyrzuca do kosza 235 kg jedzenia, co przekłada się na ok. 9 mln ton.

W poniedziałek prezydencka kancelaria podała, że prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę o przeciwdziałaniu marnowaniu żywności. Przewiduje ona m.in. obowiązek przekazywania przez sklepy nieodpłatnie niesprzedanej żywności na cele charytatywne.

>>> Czytaj też: Olej palmowy może doprowadzić do wojny handlowej. "To nowoczesny kolonializm"