Jak poinformował w piątkowym oświadczeniu Biden, szczyt ma być spotkaniem przedstawicieli 30 krajów, a jego celem jest "przyspieszenie współpracy w walce z cyberprzestępczością, polepszenie współpracy organów ścigania, zatrzymanie nielegalnego używania kryptowalut i dyplomatyczne zaangażowanie w tych kwestiach".

Nie wiadomo jeszcze, które kraje będą uczestniczyć w spotkaniu i na jakim szczeblu, a także jaki jest dokładny termin szczytu. Organizowane przez Radę Bezpieczeństwa Narodowego spotkanie ma dać początek nowej grupie, nazwanej Inicjatywie przeciwko Ransomware.

Jak podała agencja Reutera, Biały Dom szczególnie chce się skupić na używaniu przez cyberprzestępców kryptowalut, np. bitcoina, by "wyprać" swoje zyski z okupów płaconych przez ofiary ataków ransomware.

Reklama

Dyplomatyczne spotkanie ma być częścią ogłoszonego w piątek przez Biały Dom "miesiąca świadomości na temat cyberbezpieczeństwa". Jest to kolejna inicjatywa zapowiedziana przez Waszyngton w następstwie serii hakerskich ataków dla okupu minionej wiosny, które spowodowały m.in. trwające niemal tydzień niedobory benzyny na wielu stacjach w USA.

Ameryka podjęła wcześniej rozmowy na ten temat z Rosją, a także w gronie państw G7, siedmiu najbardziej uprzemysłowionych krajów świata. Przedstawiciele USA ustalili wówczas, że za atakami stali rosyjscy cyberprzestępcy, a Rosja ponosi pośrednią odpowiedzialność za to, że hakerzy znajdują u niej schronienie. Ale pod lupą Waszyngtonu jest też działalność Chin, które administracja Bidena oficjalnie oskarżyła o jeden z największych ataków historii, na Microsoft.

Poza inicjatywami dyplomatycznymi Biały Dom ogłosił też wcześniej 100-dniowy rządowy plan poprawy cyberbezpieczeństwa w sektorze energetycznym, w rezultacie którego - jak twierdzi Biały Dom - ponad 150 firm zobowiązało się do wzmocnienia bezpieczeństwa przed atakami. Planem objęte mają zostać też inne podmioty będące częściami infrastruktury krytycznej.

"Cyberzagrożenia mogą dotknąć każdego Amerykanina, każdą firmę niezależnie od jej rozmiaru i każdą społeczność. Dlatego moja administracja mobilizuje wysiłek całego kraju, by stawić czoło tym zagrożeniom" - oznajmił Biden.