Szczepienie na covid-19: powstają społeczne listy kolejkowe, przychodnie zapisują pacjentów do zeszytów
Rejestracja chętnych do zastrzyku chroniącego przed koronawirusem trwa, choć jeszcze system oficjalnie nie wystartował. Ma się to stać 15 stycznia. Na razie przychodnie zapisują pacjentów do zeszytów
Punkty szczepień przeżywają oblężenie: są bombardowane telefonami, ludzie przychodzą też do nich osobiście, aby zagwarantować sobie możliwość zaszczepienia przeciwko COVID-19 w pierwszym możliwym terminie. Aby nie odprawiać ich z kwitkiem, nie gasić entuzjazmu, ale też aby nie łamać procedur, medycy zapisują kandydatów do ukłucia w specjalnie zakładanych zeszytach.
– Wpisujemy do zeszytu dane pacjentów, numery telefonów, adresy e-mailowe. Będziemy się z nimi kontaktować i umawiać, jak tylko będzie taka możliwość – mówią nasi rozmówcy.
W jednej z przychodni stworzono osobny system „zgłoszeń zainteresowanych”. – Zakładamy, że będziemy wysyłać e-maile i SMS-y, pewnie do części osób zadzwonimy, żeby ich już oficjalnie zapisać w systemie, kiedy ten ruszy – mówi dyrektor tej placówki. W pierwszym tygodniu – od 15 stycznia – będą rejestrować pacjentów w wieku 80 plus, w następnym, od 22 stycznia, osoby powyżej 70. roku życia.
CAŁY TEKST W ŚRODOWYM WYDANIU DGP I NA E-DGP
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR Biznes. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Komentarze