W piątek o godz. 6 rano ruszyły zapisy na szczepienie przeciwko COVID-19 dla osób od 70. roku życia.

"Ta grupa liczy ponad 2,7 mln osób" - podkreślił Dworczyk na konferencji prasowej.

Szef KPRM poinformował, że w ciągu pierwszych trzech godzin za pośrednictwem dostępnych kanałów na szczepienie zapisało się ponad 150 tys. osób.

"Zainteresowanie było i jest nadal bardzo duże. W godzinach tzw. piku było to 300 tys. prób połączeń na jedną minutę, stąd też wystąpiły i występują problemy z dodzwonieniem się" - zaznaczył minister. Dodał, że "tak dużego obciążenia żaden system nie jest w stanie wytrzymać".

Reklama

Dlatego - powiedział - "prosimy o cierpliwość, chwilę zwłoki i ponowienie próby połączenia".

Pozostało 150 tys. wolnych terminów na szczepienie do końca marca

Do końca pierwszego kwartału możemy zaszczepić 3,1 mln osób, w tym terminie pozostało 150 tys. wolnych terminów; ograniczenia wynikają z braku dostępności szczepionki - przekazał w piątek szef KPRM Michał Dworczyk.

Dworczyk mówił na konferencji prasowej, że wśród osób, które zapisały się na terminy szczepień udostępnione w centralnym kalendarzu, około 100 tys. to są osoby przebywające w DPS-ach; 750 tys. osób to seniorzy powyżej 80. roku życia; 1 mln 50 tys. to są już zaszczepione osoby, bądź już zarejestrowane osoby z grupy 0; 1 mln 50 tys. to są zarejestrowani seniorzy i terminy zarezerwowane przez punkty szczepień dla pacjentów powyżej 70. roku życia.

"Z tych 3,1 mln osób, które możemy zaszczepić do końca pierwszego kwartału pozostaje nam tylko 150 tys. wolnych terminów" - powiedział Dworczyk.

Zwrócił uwagę, że wiele osób jest rozgoryczonych i chciałoby się już w tej chwili zarejestrować, już wiedzieć kiedy będzie termin szczepienia.

"Ale trzeba sobie jasno powiedzieć i powtórzyć, że te ograniczenia wynikają z braku dostępności szczepionki. My nie możemy zapisywać na konkretne terminy szczepienia nikogo nie mając gwarancji, że ta szczepionka zostanie do nas dostarczona, a jedyne gwarancje posiadamy na razie do końca marca br." - powiedział Dworczyk.

"Ale chcemy, i to możemy zrobić, zagwarantować, że każdy senior w Polsce, który będzie chciał zostanie zaszczepiony" - zapewnił szef KPRM.

Preparat od AstraZeneca szansą na zwiększenie puli szczepionek

Jest poważna szansa na zarejestrowanie kolejnej szczepionki - firmy AstraZeneca - do końca stycznia i jeszcze w lutym na zwiększenie puli szczepionek przysługującej Polsce o szczepionki tej firmy - powiedział w piątek szef KPRM Michał Dworczyk.

Pytany, kiedy pojawią się nowe terminy szczepień, szef KPRM odparł, że "jeżeli odpowiedź ma być udzielona w sposób odpowiedzialny", to brzmi ona: "nie potrafimy tego dokładnie powiedzieć". "To zależy od producentów szczepionki. Jak tylko dostaniemy poważne harmonogramy dostaw poszczególnych producentów, to od razu będziemy informować i uruchamiać nowe terminy" - podkreślił.

Dodał, że "to, co w jakiś sposób daje nadzieję na poprawę sytuacji, jeśli chodzi o dostęp do szczepionek, to informacja z Europejskiej Agencji Leków (...), że jest poważna szansa na zarejestrowanie kolejnej szczepionki - firmy AstraZeneca - do końca stycznia i jeszcze w lutym jest szansa na zwiększenie puli szczepionek przysługującej Polsce o szczepionki tej firmy".

Ale - jak dodał minister - "nie chcemy teraz mówić o liczbach ani dokładnych terminach". "Jak będą takie dane, to będziemy informować. Na razie czekamy" - wskazał Dworczyk.