"Niektóre szczepienia już teraz są obowiązkowe dla osób pracujących w służbie zdrowia i jeśli ktoś ich nie ma, nie może pracować w tym sektorze. Teraz rozszerzyliśmy to także na koronawirusa" - oświadczył Orban.
Premier przypomniał, że na Węgrzech zaszczepiono już przeciw koronawirusowi 55 proc. ludności, wobec czego należą one do jednych z najbezpieczniejszych krajów w Europie pod względem pandemii, ale zanotowano już 23 przypadki wariantu Delta, a w Europe Zachodniej zaczęła się 4. fala pandemii.
"Na Węgrzech też będzie 4. fala. Dobra wiadomość jest taka, że szczepienia, które otrzymali ludzie, chronią nas przed poważnym przebiegiem choroby" - powiedział.
Dodał, że 85 proc. osób powyżej 60. roku życia już się na Węgrzech zaszczepiło, ale aby zwiększyć ochronę przed koronawirusem, lekarze udadzą się osobiście do pozostałych 15 proc., by przekonać ich do szczepienia.
Jeszcze przed rozpoczęciem roku szkolnego zostanie też przeprowadzona akcja szczepienia dzieci powyżej 12. roku życia. Rząd podejmie również współpracę z przedsiębiorstwami, by umożliwić szczepienie w miejscu pracy.
Według czwartkowych danych na Węgrzech zaszczepiono pierwszą dawką prawie 5 mln 584 tys. osób, zaś drugą ponad 5 mln 344 tys. Stale spada liczba aktywnych zakażeń koronawirusem, których jest obecnie nieco ponad 34 tys. Coraz mniej chorych na Covid-19 wymaga też hospitalizacji – obecnie są to 62 osoby.
Z Budapesztu Małgorzata Wyrzykowska (PAP)