Skutek odwrotny do zamierzonego

Dotacje i ograniczenia ukierunkowane na niektóre układy napędowe mogą sprawić, że pojazdy elektryczne będą atrakcyjne dla klientów, których na to stać, ale dla innych może to mieć odwrotny skutek, powiedział w czwartek Gill Pratt, główny naukowiec Toyoty i dyrektor generalny Instytutu Badawczego Toyoty.

To często powtarzany argument producenta samochodów nr 1 na świecie. Przejście na pojazdy w pełni elektryczne zajmie więcej czasu, niż ludzie się spodziewają, a wielokierunkowe podejście obejmujące hybrydy i paliwa alternatywne będzie lepsze dla środowiska i przemysłu motoryzacyjnego.

Reklama

„W końcu ograniczenia zasobów się skończą, ale przez wiele lat nie będziemy mieć wystarczającej ilości materiałów do akumulatorów i odnawialnych zasobów do ładowania" – powiedział Pratt.

„Materiałów do akumulatorów i infrastruktury ładowania odnawialnego w końcu będzie pod dostatkiem” – powiedział. „Ale miną dziesięciolecia, zanim kopalnie surowców niezbędnych do produkcji akumulatorów, instalacje do wytwarzania energii odnawialnej, linie przesyłowe i sezonowe magazyny energii zwiększą skalę”.

Co z hybrydami?

Toyota i inni japońscy producenci samochodów byli pionierami technologii hybrydowej i powoli zwiększali produkcję pojazdów elektrycznych. Kilka firm obiecało szybko zwiększyć produkcję pojazdów elektrycznych w ciągu najbliższych kilku lat, ale zrobiło to bez sprecyzowania, w jaki sposób i kiedy zamierzają wycofać samochody hybrydowe lub benzynowe.

Pojazdy elektryczne na baterie „są niezwykle ważną opcją”, ocenił Akio Toyoda, przewodniczący zarówno Toyoty, jak i Japońskiego Stowarzyszenia Producentów Samochodów, podczas czwartkowej odprawy.

W trakcie swojej 14-letniej kadencji jako CEO Toyoty, która zakończyła się w kwietniu, wnuk założyciela firmy był zarówno chwalony, jak i krytykowany za wiarę w podejście polegające na sprzedaży BEV obok samochodów napędzanych hybrydowymi lub tradycyjnymi silnikami spalinowymi.

Krytycy twierdzą, że strategia Toyoty nie zgadza się z celem producenta samochodów, jakim jest zmniejszenie emisji o połowę do 2035 roku i osiągnięcie neutralności pod względem emisji dwutlenku węgla do połowy stulecia.

„Celem jest zrobienie czegoś w sprawie globalnego ocieplenia” – powiedział Toyoda. „Wspólnym wrogiem jest dwutlenek węgla”.

Plany Toyoty

Koji Sato, nowy dyrektor generalny Toyoty, który objął stanowisko w kwietniu, powiedział, że do 2026 roku Toyota będzie sprzedawać 1,5 miliona BEV rocznie i wprowadzi 10 nowych, w pełni elektrycznych modeli. Największy na świecie producent pojazdów sprzedał 38 000 pojazdów typu BEV w roku podatkowym, który zakończył się w marcu.

Liczba ta osiągnie poziom 200 000 w bieżącym roku podatkowym, powiedział w maju dyrektor finansowy Toyoty, Yoichi Miyazaki, a Toyota zbuduje fabrykę BEV i zainwestuje 3,1 biliona jenów (22,5 miliarda dolarów), aby tak się stało.

W kwietniu ministrowie środowiska i energii G7 zobowiązali się do ograniczenia emisji z pojazdów do 2035 r., ale po spotkaniu na Hokkaido w Japonii nie ogłosili żadnych terminów ani celów pośrednich.