Europejskie Stowarzyszenie Producentów Samochodów podało w środę, że liczba rejestracji nowych samochodów wzrosła w sierpniu o 21 proc. do 904 509 sztuk.
W tym miesiącu Komisja Europejska wszczęła dochodzenie w sprawie subsydiów dla pojazdów elektrycznych pochodzących z Chin. Jeszcze przed wszczęciem postępowania antysubsydyjnego, sprzedaż pojazdów elektrycznych podwoiła się.
Dane opublikowane przez europejską grupę zajmującą się handlem samochodami dają ograniczony wgląd w dynamikę rynku. Stowarzyszenie nie dzieli sprzedaży regionalnej według kraju pochodzenia ani nie opisuje szczegółowo rejestracji każdego producenta według układu napędowego. Jednak duży popyt na pojazdy elektryczne – który po raz pierwszy przekroczył 20 proc. w UE – wyjaśnia, dlaczego chińskim firmom coraz bardziej zależy na zdobyciu przyczółek na europejskim rynku.
Popyt nadal poniżej poziomu sprzed pandemii
Mimo trzynastego miesiąca wzrostów popyt nie powrócił jeszcze do poziomu sprzed pandemii. Natomiast zainteresowanie pojazdami elektrycznymi w dalszym ciągu zależy od dotacji państwowych, jak wykazało w analizie Ernst & Young.
/>
Producenci samochodów, w tym Volkswagen i Stellantis, w dalszym ciągu czerpią korzyści z zamówień, które narosły przez przerwy w łańcuchach dostaw wynikające z zakłóceń spowodowanych pandemią.
Popyt przewyższający podaż „może się odwrócić w drugiej połowie roku wraz z normalizacją produkcji pojazdów i spadkiem zamówień” – stwierdzili w tym tygodniu analitycy Bloomberg Intelligence, Gillian Davis i Michael Dean. Sprzedaż nadal jest niższa o około jedną czwartą w porównaniu z poziomem sprzed pandemii.
Chińskie dotacje do aut elektrycznych pod lupą
Tesla, która importuje Model 3 ze swojej fabryki w Szanghaju, wielokrotnie obniżała w tym roku ceny. Natomiast chińskie firmy, w tym BYD i Nio, chcąc zdobyć europejski rynek, stosują nieuczciwe praktyki, takie jak dotowanie niedrogich pojazdów na prąd. Dlatego Unia Europejska wszczyna dochodzenie w sprawie dotacji przyznanych przez Pekin na rzecz produkcji samochodów elektrycznych.
Mimo to kierownictwo europejskich producentów, w tym Ola Källenius, dyrektor generalny Mercedes-Benz, opowiedziało się za otwartym handlem.
Prowadzone przez Komisję Europejską postępowanie dotyczące chińskich elektryków otwiera drzwi do potencjalnego odwetu ze strony Pekinu, który może mocno uderzyć w producentów samochodów wspólnego bloku działających w Chinach.
Rośnie zainteresowanie elektrykami
Na razie popyt na samochody zasilane akumulatorowo stale rośnie. Liczba nowych pojazdów elektrycznych zarejestrowanych w całej Europie zwiększyła się w sierpniu o 102 proc., osiągając poziom 197 tys. samochodów.
/>
Kupujący w Niemczech zarejestrowali w sierpniu prawie 87 tys. w pełni elektrycznych pojazdów, co oznacza wzrost o 171 proc. Francja, która jest w trakcie przebudowy swojego systemu dotacji na pojazdy elektryczne w celu zwiększenia sprzedaży modeli produkowanych lokalnie, znalazła się na drugim miejscu. Nad Loarą sprzedano 19,7 tys. aut elektrycznych, ponad 4 raz mniej niż w Niemczech. W Wielkiej Brytanii liczba rejestracji wzrosła o 72 proc. do nieco ponad 17 tys. pojazdów.
W regionie najwięcej samochodów osobowych na wszystkich rodzajach paliwa sprzedał Volkswagen. Producent z siedzibą w Wolfsburgu w Dolnej Saksonii sprzedał około 240 500 aut, co oznacza wzrost o 21 proc. w porównaniu z rokiem ubiegłym.
/>
Według BloombergNEF producent samochodów jest również liderem w dziedzinie samochodów w pełni elektrycznych, chociaż redukcja zatrudnienia w jego głównej fabryce pojazdów elektrycznych w Niemczech sugeruje, że przygotowuje się na spowolnienie popytu w tym segmencie.