Przeprowadzony w 2011 r. Narodowy Spis Powszechny dostarczył obszernych danych na temat typu oraz wieku naszych domów i mieszkań. Okazuje się, że oprócz Pałacu Kultury i Nauki oraz gierkówki, w spadku po poprzednim ustroju otrzymaliśmy ogromny zasób mieszkaniowy, który po dziś dzień stanowi większość w strukturze domów i mieszkań Polaków.

Jedną z kluczowych informacji gromadzonych podczas zeszłorocznego Narodowego Spisu Powszechnego był wiek naszych domów i mieszkań. Dzięki tej żmudnej i pracochłonnej operacji otrzymaliśmy wiarygodne dane, które trudno podważyć stosując mniej zaawansowane metody badawcze. Wiemy już jaki jest wiek mieszkań i domów Polaków.

Cały krajowy zasób mieszkaniowy podzielony został na trzy kategorie obejmujące budynki wybudowane przed wojną, w okresie 1945-1989 oraz po utworzeniu III RP. Z zestawienia wynika, że zarówno w całym kraju jak i niemal we wszystkich województwach budynki datowane na okres między 1945 a 1989 r. stanowią zdecydowanie dominującą kategorię. Jeśli chodzi o całą Polskę, jest to 56% zasobu. Interesujące, że mimo dynamicznego rozwoju budownictwa mieszkaniowego po 1989 r. najnowszy zasób jest wciąż mniejszy od tego, który powstał jeszcze przez II wojną światową.

Struktura wiekowa zasobu mieszkalnego stanowi dobrą lekcję XIX i XX-wiecznej historii naszego kraju. Województwa ściany zachodniej (dolnośląskie, lubuskie, zachodniopomorskie) charakteryzuje wysoki udział zabudowy przedwojennej. Przed I wojną światową województwa te należały do obszaru zaboru niemieckiego dzięki czemu budowano tam solidnie i dlatego wiele z przedwojennych budynków stoi do dziś. Z kolei na ścianie wschodniej widoczne było wyraźne niedoinwestowanie. Budowano tanio i nietrwale i dopiero po 1945 r. intensywniej zaspokajano potrzeby mieszkaniowe miejscowej ludności. W konsekwencji województwa podkarpackie, lubelskie czy świętokrzyskie cechuje obecnie bardzo wysoki udział zabudowy z okresu PRL.

Reklama