Według kwartalnego raportu Knight Frank "Global Residential Cities Index" śledzącego zmiany cen nieruchomości mieszkaniowych w 150 miastach na świecie, drugi kwartał tego roku został zamknięty średnim wzrostem cen o 11,7 proc. w ujęciu rok do roku. Jak podkreślono, spodziewane przez rynek wyhamowanie dynamiki wzrostu cen jeszcze nie nastąpiło.

Nieruchomości zdrożały w 138 spośród badanych 150 miast. W 66 miastach wzrost był co najmniej 10-procentowy. Na podium zestawienia znalazły się tureckie miasta: Stambuł (wzrost o 184,9 proc. rdr), Ankara (+165,4 proc.), Izmir (150,9 proc.). Jak wskazano, wynika to z wysokiej inflacji, która w sierpniu wyniosła 80,2 proc. oraz niskiej podaży, której przyczyną są wysokie ceny materiałów budowlanych.

Na 72 miejscu uplasowała się Warszawa, gdzie nieruchomości zdrożały o 9,4 proc. w porównaniu z tym samym okresem rok temu.

Tylko 12 miast z zestawienia odnotowało spadek cen – Florencja, Włochy (-0,3 proc.); Kuala Lumpur, Malezja (-1,3 proc.); Wenecja, Włochy (-1,8 proc.); Auckland, Nowa Zelandia (-1,9 proc.); Genua, Włochy (-1,9 proc.); Lima, Peru (-2,1 proc.); Hong Kong SAR, Chiny (-2,4 proc.); Tianjin, Chiny (-2,5 proc.); Wuhan, Chiny (-2,9 proc.); Zhengzhou, Chiny (-3,5 proc.); Rabat, Maroko (-3,9 proc.), Wellington, Nowa Zelandia (-12,2 proc.).

Reklama