Lęk przed wojną hamuje decyzje o zakupie mieszkań
Niepewność na świecie, wojna w Ukrainie oraz kontrowersyjne wypowiedzi polityków powodują, że wielu Polaków odkłada zakup własnego M. Obawa o przyszłość sprawia, że klienci wahają się przed podjęciem decyzji o wieloletnim kredycie. Jak wskazują eksperci, choć początek 2025 roku przyniósł delikatne ożywienie na rynku nieruchomości, wciąż nie brakuje osób, które w ostatniej chwili rezygnują z transakcji.
– Zainteresowanie mieszkaniami wzrosło względem ubiegłego roku, ale niepewność geopolityczna nadal wpływa na rynek – mówi Mirosław Król, ekspert rynku nieruchomości. – Często spotykam klientów, którzy przerywają proces zakupu, bo „nie wiedzą, co przyniesie jutro” – dodaje.
„Trzeba gromadzić pieniądze, a nie kupować domy”
Strach przed wojną i globalnym kryzysem finansowym to główne powody, dla których klienci wycofują się z zakupów mieszkań. Obawy podsycają międzynarodowe konflikty oraz wypowiedzi polityków, w tym Donalda Trumpa, którego podejście do wojny w Ukrainie budzi niepokój.
– Dwóch klientów zdecydowało się na wstrzymanie transakcji po tym, jak Trump pokłócił się z prezydentem Ukrainy. Jeden z nich powiedział mi: „Kiedy zaraz może wybuchnąć wojna, to trzeba gromadzić pieniądze, a nie kupować domy” – opowiada Mirosław Król.
Niepewność co do przyszłości sprawia, że wielu potencjalnych nabywców odkłada decyzję o zakupie nieruchomości na lepsze czasy, obawiając się ryzyka utraty płynności finansowej.
Kto najbardziej wstrzymuje się z decyzją?
Największą ostrożność wykazują dwie grupy klientów: osoby kupujące mieszkania pod inwestycję oraz ci, którzy muszą wziąć wysoki kredyt hipoteczny.
– Inwestorzy wolą mieć gotówkę niż zamrożony kapitał w nieruchomościach, które w obliczu potencjalnego kryzysu mogą stracić na wartości. Z kolei osoby z kredytem na 30 lat boją się, że za chwilę ich sytuacja finansowa diametralnie się zmieni – wyjaśnia ekspert.
Jednak są i tacy, którzy postanawiają kupić mieszkanie mimo trudnych czasów. – Część klientów dochodzi do wniosku, że „zawsze jest zły czas na zakup nieruchomości”, ale mieszkać gdzieś trzeba – dodaje Mirosław Król.
Mieszkania nadal drogie, a kredyty trudno dostępne
Choć rynek nieruchomości odczuwa lekkie ożywienie, sytuacja nadal pozostaje trudna. Wiele osób ma problem z uzyskaniem kredytu hipotecznego na dobrych warunkach, a inni wstrzymują się z decyzją, licząc na spadek cen lub nowy program rządowy wspierający kredytobiorców.
Obecnie trwa dyskusja na temat programu „Pierwsze klucze”, który miałby pomóc w zakupie pierwszego mieszkania. Eksperci jednak podkreślają, że nie rozwiąże on wszystkich problemów rynku nieruchomości.
Czy warto teraz kupować mieszkanie?
Decyzja o zakupie nieruchomości w 2025 roku to duże wyzwanie. Z jednej strony niepewność polityczna i finansowa sprawia, że klienci boją się inwestować. Z drugiej – odkładanie zakupu na lepsze czasy może oznaczać konieczność płacenia coraz wyższego czynszu za wynajem lub przegapienie korzystnych ofert.
Eksperci radzą, by nie kierować się tylko emocjami. – Jeśli ktoś naprawdę potrzebuje mieszkania, to warto podejmować decyzję na podstawie swojej sytuacji finansowej, a nie geopolitycznych spekulacji – podsumowuje Mirosław Król.