"Dzisiaj ta sytuacja na południu województwa jest nieporównywalnie lepsza, tam gdzie jeszcze kilka dni temu toczyła się ta główna arena walki o oczyszczanie Odry. Najgorsze jest tu w okolicach Szczecina, natomiast Zalew Szczeciński nie jest dotknięty tym zjawiskiem" – przekazał w środę wojewoda zachodniopomorski Zbigniew Bogucki.

Jak podkreślił, decyzja o ewentualnym przedłużeniu zakazu korzystania z Odry zostanie podjęta w czwartek.

"Bardzo uważnie muszę rozważyć wszystkie +za+ i +przeciw+, bo z jednej strony jest kwestia bezpieczeństwa życia i zdrowia ludzkiego, nawet jeżeli ono jest zagrożone tylko potencjalnie, bo przypomnę: wszystkie parametry chemiczne wody, w tym aspekcie, w którym decydują czy niekorzystnie oddziałują na życie i zdrowie człowieka one są od początku poprawne" – poinformował Bogucki.

Reakcja łańcuchowa

Reklama

Jak dodał "z drugiej strony obserwujemy śnięcie ryb, a jeżeli one są w rzece to powodują potencjalnie zagrożenie rozkładając się i cały ten proces rozkładu jest trudny z punktu widzenia podjęcia tej decyzji".

Zakaz obowiązuje do 25 sierpnia br. włącznie, dotyczy spożywania wody, wchodzenia do niej, kąpieli, połowów ryb i ich spożywania, pojenia zwierząt gospodarskich i domowych, używania wody do celów gospodarczych w tym podlewania oraz innych działań wiążących się z bezpośrednim kontaktem z wszystkimi wodami Odry.

Zakaz nie dotyczy działań podejmowanych w zakresie zarządzania kryzysowego, prac budowlanych, utrzymania wód, prac konserwacyjnych, żeglugi i dezaktywacji narzędzi pułapkowych, żaków i wontonów.

Autorka: Małgorzata Miszczuk