Takie wnioski płyną z dwóch raportów przygotowanych przez naukowców z Uniwersytetu Warszawskiego, do których dotarł DGP. Jeden dotyczy postrzegania służby cywilnej przez zatrudnionych w niej pracowników, a drugi bada, jak urzędników widzą osoby, które na co dzień korzystają z ich pomocy. Badania przeprowadzono w 2022 r. przy okazji 100-lecia służby cywilnej.

Prestiż pozapłacowy

Aż 61,3 proc. osób pracujących w administracji uważa, że ich zawód cieszy się większym szacunkiem niż przeciętny, a 90 proc. dodaje, że wymaga wykształcenia powyżej przeciętnej wymaganej w innych profesjach - wynika z badania, w którym wypowiadali się urzędnicy.
Tymczasem z badania „Służba cywilna w świadomości Polaków w 2022 r.” wynika, że zaledwie 48,1 proc. ankietowanych pozytywnie wyraża się o tej grupie urzędników rządowych. Warto wskazać na duży spadek zaufania, bo w 2009 r. dobrze oceniało ich aż 64,8 proc. Najbardziej krytyczne wobec służby cywilnej są osoby w wieku 25-34 lata, a najbardziej życzliwi mają 65 lat i więcej oraz mieszczą się w przedziale 35-44 lata. Tym negatywnie nastawionym służba cywilna kojarzy się z aferami i korupcją. Na szczęście niemal równie silnie jest wiązana z pomocą przy katastrofach.
Reklama
- Dziś nikt z moich znajomych się nie chwali, że pracuje w administracji rządowej, bo to nie jest powód do dumy. Dziwi mnie więc entuzjazm urzędników, którzy uważają, że ich zawód cieszy się wyższym szacunkiem od innych - mówi Tomasz Ludwiński, przewodniczący Rady Krajowej Sekcji Pracowników Skarbowych NSZZ ,,Solidarność”.

Niedużo, ale stabilnie

Badania zdają się potwierdzać opinię związkowca, ponieważ ponad połowa (60,7 proc.) ankietowanych urzędników nie jest zadowolonych ze swoich zarobków. Przeszkadza im też to, że nie mogą sami decydować, jak wykonywać swoją pracę (82 proc. wskazań) oraz nie mają możliwości wypowiedzenia się przed podjęciem decyzji, które ich dotyczą (62 proc.).
Mimo to większość badanych deklaruje, że w perspektywie najbliższych 10 lat zamierza kontynuować pracę w służbie cywilnej. Tylko 2 proc. respondentów zamierza całkowicie się z niej wycofać w ciągu najbliższych 5 lat.
Robert Barabasz, przewodniczący NSZZ „Solidarność” w Łódzkim Urzędzie Wojewódzkim, podkreśla, że większość urzędników czuje się w pracy bezpiecznie. - Rynek jest chłonny. Nikt nie obawia się zwolnień, skoro już teraz brakuje około tysiąca stanowisk w służbie cywilnej - wskazuje.

Wątpliwe nabory

Zwraca jednak uwagę na to, co przeszkadza również ankietowanym przez naukowców z UW. Niemal co trzeci z nich uważa, że sposób prowadzenia naboru do służby cywilnej nie spełnia wymogów wynikających z zasady otwartości i bezkonkurencyjności naboru.
- Frustrację u zatrudnionych wywołują nie tylko niskie pensje, ale także warunki pracy. Z przykrością muszę stwierdzić, że zatrudnianym dyrektorom często władza uderza do głowy. Często są to ludzie, którzy nie mają pojęcia o pracy w administracji - wskazuje Robert Barabasz.
Podkreśla, że wiele zastrzeżeń budzi brak konkursów na wolne stanowiska. - Zdarza się, że dyrektorzy zatrudnieni z pominięciem tej procedury po kilku miesiącach są odwoływani, bo nie mają jednak wystarczających kwalifikacji. Dlatego trzeba przywrócić nabór na wszystkie stanowiska w służbie cywilnej, a do komisji konkursowej dopuścić tzw. czynnik społeczny w postaci obserwatora wywodzącego się z zatrudnionych na podobnych stanowiskach urzędników lub związków zawodowych - postuluje związkowiec.

Potrzebne zmiany

Według dr. Jakuba Szmita, eksperta ds. administracji publicznej z Uniwersytetu Gdańskiego, te dwa badania pokazują, że konieczne są zmiany w pragmatyce zawodowej członków korpusu służby cywilnej.
- Trzeba zadbać o dobre zarobki ekspertów zatrudnionych w urzędach, aby nie decydowali się oni na odejście z administracji. Zasady naborów powinny być bardziej przejrzyste, a urzędnicy powinni mieć gwarancję tzw. neutralności politycznej. Ich obowiązkiem jest wykonywanie swoich zadań bez okazywania sympatii lub antypatii wobec polityków - podkreśla.
Z taką oceną zgadza się dr Kamil Mroczka z UW, współautor badań. Wskazuje on, że służba cywilna w najbliższych latach musi odpowiedzieć na wyzwania związane z rynkiem pracy, dynamicznymi zmianami w otoczeniu społeczno-gospodarczym oraz postępującą informatyzacją państwa i usług publicznych. - Niezbędne jest też podjęcie działań mających na celu zwiększenie poziomu wynagrodzeń ekspertów i menedżerów w służbie cywilnej. Dysproporcje w wynagrodzeniach w służbie cywilnej i sektorze prywatnym stale się powiększają - zaznacza dr Mroczka.©℗
OPINIA
Polacy postrzegają służbę cywilną jako istotną dla funkcjonowania państwa prawa
Wyniki badań wskazują na to, że służba cywilna stała się ważnym elementem polskiego systemu administracji publicznej, a szerzej -polskiego systemu politycznego. Pozytywna ocena służby cywilnej jest kształtowana przede wszystkim przez grupę czynników określonych mianem pragmatycznych. Zaliczają się do nich postawa prospołeczna, profesjonalizm, pomocność wzałatwianiu spraw, wykształcenie, kultura osobista ikompetencje. Każdy urzędnik jest uznawany jako lepiej zarabiający, posiadający większy prestiż zawodowy idużo lepiej wykształcony niż przeciętny Polak. Oznacza to, że jako państwo dysponujemy bardzo silnym zapleczem kadrowym, które może przyczynić się do jego rozwoju.
Ciekawym punktem wspólnym wocenie członków korpusu służby cywilnej przez nich samych iprzez ogół Polaków jest kwestia neutralności politycznej. Obie grupy nie zgadzają się ze stwierdzeniem, że nakaz neutralności wśród urzędników jest zbędny. Wpraktyce obserwowane jest zjawisko „schlebiania” politykom poprzez podejmowanie lub niepodejmowanie określonych działań, aczłonkowie korpusu mimo nakazu neutralności demonstrują swoje przekonania polityczne.
Interesujące jest zpunktu widzenia funkcjonowania państwa zaliczenie do słabych stron służby cywilnej przez ogół badanych kwestii racjonalnego gospodarowania środkami publicznymi oraz krytyczne postrzeganie sposobu przeprowadzania naboru wsłużbie cywilnej. Oznacza to, że Polacy postrzegają służbę cywilną jako istotną dla funkcjonowania państwa prawa.©℗
ikona lupy />
Słabe i mocne strony urzędników / Dziennik Gazeta Prawna - wydanie cyfrowe