ikona lupy />
Archipelago - przykład gry używanej w ocenie kandydatów do pracy. / Materiały prasowe / PGS

Siadłem do gry o pracę

Dzięki uprzejmości Pracowni Gier Szkoleniowych miałem możliwość grania w jedną z takich gier online. Nie będę ukrywać, dla mnie jako dziennikarza gra Competence Game stanowiła pewne wyzwanie. Wymagało naprawdę przygotowania się do niej, zaznajomienia się z zasadami i poznania pewnego nowego świata. Ukończenie gry zajęło mi co najmniej dwie godziny. Przy tym nie uważam, że był to czas stracony, a cenne doświadczenie, dające wgląd jak wygląda obecnie rekrutacja do korporacji.

Gra napisała na mnie raport!

Po grze ClusterMind Competence Game otrzymałem od razu informację zwrotną w postaci raportu swoich kompetencji. Pracowni Gier Szkoleniowych pozwoliła mi zapoznać się również z raportem, jaki otrzymuje uczestnik takiej rekrutacji, jak i znacznie szerszym raportem, który dostaje jego potencjalny przyszły pracodawca. Muszę przyznać, że wnioski były celne. W tej grze algorytm rozpoznaje pięć kluczowych kompetencji takiego kandydata (pracownika) i określa ich stopień. Gra trafnie określiła moje mocne, jak i słabe strony. To zresztą sprawiło, że było mi trochę przykro, bo nikt nie lubi, gdy ktoś pokazuje na to, co u niego jest słabe. Raport dla mnie wskazał mi nad czym warto pracować oraz jak rozwijać swój potencjał.

ikona lupy />
Raport kompetencji / Inne / Sławomir Biliński

Raport dla pracodawcy pokazał, w jakiej roli się sprawdzę z określonymi kompetencjami i kiedy osoba o danym profilu kompetencji może potrzebować wsparcia, a także w co należy wyposażyć ją na początku działania i w trakcie, by osiągała najlepsze rezultaty.

Po co te raporty?

Jak mi wyjaśniono, moje granie pozwoliło na dokonanie oceny, która ma trafność, rzetelność i wiarygodność zbliżoną do klasycznej sesji assessment center. Twórcy gry zaprosili do współpracy niezależnych ekspertów z dziedziny psychologii, doradztwa i badań by stworzyć nie tylko wartościowe narzędzie, ale także pomocny w biznesie i HR raport. 2 lata badań, współpraca z Instytutem Psychologii Uniwersytetu Gdańskiego, asesorami i doradcami zawodowymi – wszystko to zaowocowało wartościowym narzędziem.

Nowoczesna rekrutacja w wersji „level up”

Gamifikacja, czyli wykorzystanie mechanizmów znanych z gier komputerowych w innych dziedzinach życia, rewolucjonizuje procesy rekrutacyjne. Kandydaci, zamiast wysyłać CV i stresować się rozmowami rekrutacyjnymi, logują się do gry i… po prostu grają.

To nie jest zabawa bez celu. Dzięki zaawansowanym algorytmom, gra śledzi styl działania użytkownika i ocenia m.in. myślenie systemowe, orientację na klienta czy zdolność do planowania i osiągania celów. Dla pracodawcy to gotowy raport z cennymi informacjami — nawet 25 stron analizy, które mogą zastąpić całe Assessment Center!

Gra dokonuje wstępnego odsiewu kandydatów

Ważny argument za grywalizacją, podsunęła mi Patrycja Zielińska z Pracowni Gier Szkoleniowych zauważając, że:

"Wykorzystanie gier kompetencyjnych w procesie rekrutacji, takich jak Competence Game, pozwala zweryfikować kandydatów, którzy chcą zdobyć pracę i zidentyfikować tych, którzy hurtowo wysyłają CV. Gry te, poprzez swoją interaktywną formę, wymagają od uczestników zaangażowania i aktywnego udziału, co pozwala pracodawcom na ocenę poziomu motywacji i chęci do pracy potencjalnych pracowników. Osoby, które nie są skłonne poświęcić czasu na udział w 1,5h grze online, mogą sygnalizować brak odpowiedniego zaangażowania, co jest istotnym czynnikiem w procesie rekrutacyjnym. Z pewnością pomaga to zyskać wiedzę o motywacji – kto chce pracować w naszym zespole, czy firmie, a kto raczej nie zamierza zjawić się na spotkaniu. Pozwala to zaoszczędzić czas zarówno rekrutera, jak i docenić tych kandydatów, którzy naprawdę chcą z danym pracodawcą pracować.”

Kandydaci z generacji Y w swoim żywiole

Młode pokolenie, wychowane na grach i cyfrowych technologiach, świetnie odnajduje się w takiej formie rekrutacji. Zamiast żmudnego pisania listów motywacyjnych — dynamiczna rozgrywka, w której trzeba wykazać się refleksem, strategicznym myśleniem i współpracą. Gry rekrutacyjne zostały stworzone z myślą o właśnie takich osobach. To środowisko, które znają, rozumieją i w którym mogą w pełni pokazać swój potencjał. Niech przykładem będzie „Archipelago” z platformy Competence Game – gra, w której wcielasz się w agenta nieruchomości na egzotycznej wyspie. Rozgrywka angażuje, ale przede wszystkim testuje kluczowe umiejętności potrzebne w pracy. A uczestnik często nawet nie wie, że właśnie przeszedł test kompetencyjny!

Dlaczego firmy to kochają?

Korzyści z gier online w rekrutacji są spektakularne. Proces selekcji może być szybszy i wielokrotnie tańszy niż w przypadku klasycznych metod. Poza tym grywalizacja minimalizuje stres, który często paraliżuje kandydatów podczas rozmów — w grze są sobą, a ich zachowania są naturalne. Efekt? Wiarygodne dane, obiektywna ocena i... lepiej dopasowani pracownicy.

Szkolenie też może być grą

Rekrutacja to tylko początek. Gry komputerowe świetnie sprawdzają się również jako narzędzie do szkoleń i onboardingu. Nowy pracownik może poznawać firmę, wykonując „misje” i zdobywając punkty, zamiast przysypiać na nudnych prezentacjach. Firmy takie jak Deloitte, Cisco czy Bayer już wdrożyły gry w swoich programach szkoleniowych i raportują wzrost zaangażowania oraz szybsze przyswajanie wiedzy.