Co trzeci pracodawca chce zatrudniać, ale co piąty planuje zwolnienia

Redukcję etatów w okresie od lipca do września, czyli w III kwartale tego roku, planuje 20 proc. firm, a 31 proc. chce zatrudniać nowych pracowników. Największa grupa - 47 proc. - nie planuje żadnych zmian w kadrze. Autorzy badania przekazali też, że prognoza netto zatrudnienia dla Polski, która ma prezentować zapotrzebowanie firm na nowych pracowników, wyniosła +11 proc. "To najniższy wynik od blisko dwóch lat, od drugiego kwartału 2023 roku. W porównaniu z okresem kwiecień-czerwiec prognoza spadła o 5 pp., a także o 4 pp. w ujęciu rocznym" - poinformowano.

Co naprawdę stoi za spadkiem rekrutacji?

Cytowany w badaniu dyrektor ManpowerGroup Tomasz Walenczak zwrócił uwagę, że dalej prognoza wskazuje na "umiarkowanie pozytywne nastroje wśród pracodawców". "Ich osłabienie to efekt raczej racjonalizacji decyzji kadrowych i dostosowania się do warunków gospodarczych" - ocenił dyrektor. Wskazał, że najczęstszym powodem rekrutacji jest rozwój firm, postęp technologiczny i specjalistycznej wiedzy, a także ekspansja na nowe rynki. "Z kolei redukcje zatrudnienia najczęściej wynikają z ograniczenia popytu na produkty lub usługi firm" - dodał.

Te branże będą zatrudniać na potęgę

W trzecim kwartale br. - jak dodali autorzy badania - rekrutacje planują prowadzić pracodawcy ze wszystkich analizowanych sektorów. Najwyższa prognoza netto zatrudnienia jest w sektorze energetyki i usług komunalnych, gdzie sięga +34 proc. Wysokie zapotrzebowanie mają też firmy z IT (+23 proc.), usług komunikacyjnych (+20 proc.) oraz związane z obszarem nauk przyrodniczych i opieki zdrowotnej (+15 proc.). Najniższą, lecz dodatnią prognozę odnotował sektor przemysłu i surowców (+6 proc.).

Gdzie w Polsce najłatwiej o pracę? Te regiony rekrutują najszybciej

W spojrzeniu na regiony, największe zapotrzebowanie na pracowników zgłaszają firmy z centrum kraju (+16 proc.), północy (+15 proc.) i południowego zachodu (+14 proc.). Nieco mniejsza prognoza netto zatrudnienia jest na północnym zachodzie (+10 proc.), a najmniejsza w regionach wschodu Polski (+3 proc.), oraz południa (+2 proc.).

Kto naprawdę zatrudnia?

Najmniej chętne do rekrutacji są małe firmy zatrudniające poniżej 10 osób, gdzie prognoza netto zatrudnienia wyniosła +7 proc. "Większy apetyt na nowe talenty widać w średnich przedsiębiorstwach – prognozy sięgają tu +13 proc." - zauważyli autorzy. Dodali, że korporacje zatrudniające ponad 5000 osób deklarują największy optymizm rekrutacyjny na poziomie +17 proc.

Korporacje rządzą rynkiem pracy – małe firmy zostają w tyle?

Zdaniem Walenczaka raport potwierdził, iż "duże przedsiębiorstwa i korporacje są dziś najaktywniejszymi graczami na rynku pracy". "W kontekście nieuchronnego kurczenia się zasobów ludzkich, to właśnie mniejsze firmy mogą być szczególnie narażone na problemy kadrowe, jeśli nie podejmą aktywnych działań w zakresie doskonalenia kadr" - ocenił. Według niego spadek dostępności pracowników będzie prowadzić do "coraz silniejszej konkurencji o talenty, co wymusi większe inwestycje w zatrzymywanie i rozwój obecnych pracowników".

Rekrutacyjny wyścig w Europie – Polska zostaje w tyle?

Uśredniona prognoza zatrudnienia netto dla regionu Europy, Bliskiego Wschodu i Afryki (EMEA) wyniosła +19 proc., co jest spadkiem o 1 punkt procentowych w ujęciu kwartalnym. Najwięcej rekrutacji planują pracodawcy ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich (+48 proc.), Holandii (+30 proc.) oraz Irlandii (+29 proc.). "Co ważne, firmy ze wszystkich 23 analizowanych państw planują zatrudniać nowych pracowników w okresie od lipca do końca września. Polska znalazła się na 21. miejscu w rankingu 23 krajów regionu EMEA, niższe wyniki odnotowały jedynie Rumunia (+10 proc.) oraz Węgry (+5 proc.)" - dodali autorzy.

"Barometr ManpowerGroup Perspektyw Zatrudnienia" został opracowany na podstawie wywiadów obejmujących próbę 524 pracodawców w Polsce. Badanie prowadzono od 1 do 30 kwietnia 2025. "Prognoza netto zatrudnienia" to różnica procentowa pomiędzy odsetkiem pracodawców przewidujących wzrost całkowitego zatrudnienia i odsetkiem firm spodziewających się spadku całkowitego zatrudnienia w swoim oddziale w najbliższym kwartale.

ManPower Group jest doradcą biznesowym w zakresie rozwiązań HR. Firma posiada blisko 50 oddziałów i zatrudnia ponad 500 pracowników własnych.