Bolsonaro konsekwentnie zapowiadał w roku swej kampanii wyborczej, że w dziedzinie handlu i polityki zagranicznej jako najważniejszego partnera przeszło 200-miliona Brazylia traktuje Stany Zjednoczone.

"Podziwiam go. Jestem jego wielbicielem" - mówił o Donaldzie Trumpie były kapitan brazylijskiej armii w toku kampanii.

Bolsonaro, polityk deklarujący podczas kampanii skrajnie prawicowe poglądy polityczne i podziw dla brazylijskiej tradycji wojskowej ostatnich dziesięcioleci, zwłaszcza dla dyktatury wojskowej w Brazylii (1964-85), zapowiedział podjęcie próby przebudowy i zmiany orietacji sojuszu UNASUR (Unia Narodów Południowoamerykańskich).

Bolsonaro jest także przeciwnikiem dyktatury Nicolasa Maduro w Wenezueli i uznał tymczasowego prezydenta tego kraju Juan Guaido. (PAP)

Reklama

zm/