"Baguz został uwolniony. Militarne zwycięstwo przeciwko Daesz (akronim Państwa Islamskiego) się dopełniło" - napisał na twitterze rzecznik prasowy SDF Mustafa Bali.

"Odnawiamy nasze zobowiązanie do kontynuowania wojny i ścigania resztek dżihadystów aż do ich całkowitego wyeliminowania” - dodał.

Ofensywa na Baguz rozpoczęła się na początku lutego, ale po kilku dniach wstrzymano ją. Powodem była próba ewakuacji tysięcy cywilów, których dżihadyści używali jako żywych tarcz. Potem atak był kilka razy wznawiany i znów wstrzymywany. Ostateczne uderzenie rozpoczęło się w niedzielę, gdy upłynął termin ultimatum wzywającego islamistów do poddania się.

W czwartek w Baguz poddały się setki bojowników Państwa Islamskiego. Opuszczali oni enklawę wraz ze swoimi rodzinami. Wśród dżihadystów byli też zagraniczni najemnicy.

Reklama

W piątek prezydent USA Donald Trump ogłosił, że IS nie kontroluje już żadnego kawałka terytorium Syrii.

W szczytowym momencie Państwo Islamskie kontrolowało obszar prawie 80 tys. km kwadratowych w Syrii i sąsiednim Iraku, narzucając brutalną i krwawą dyktaturę ok. 8 mln ludzi. Dżihadyści uzyskiwali też setki milionów dolarów z eksportu ropy, okupów i rozbojów.

>>> Czytaj też: Internet w Rosji, czyli kontrola i izolacja. Moskwa tworzy wokół siebie nową żelazną kurtynę