Na znak protestu przeciwko projektowi reformy, dotyczącej zasad stosowania przedawnienia w procesach karnych, na czwartkowe wieczorne obrady rządu nie przyszły dwie szefowe resortu, należące do nowego ugrupowania Renziego, Italia Viva. To minister rolnictwa Teresa Bellanova i minister do spraw rodziny i równych szans Elena Bonetti. Conte uznał ich nieobecność za „niemożliwą do usprawiedliwienia”.

Autor reformy, minister sprawiedliwości Alfonso Bonafede z Ruchu Pięciu Gwiazd argumentuje, że zmiana zasad przedawnienia, różna dla osób skazanych i dla uniewinnionych w pierwszej instancji usprawni sądownictwo i skróci długość postępowań, obecnie bardzo przewlekłych, do czterech lat. Zgodnie z projektem przyjętym przez rząd przedawnienie będzie stosowane tylko wobec osób uniewinnionych, zablokowane zaś będzie w przypadku skazanych. Celem tych zmian ma być to - jak tłumaczy Bonafede - by w przypadku tych drugich ich adwokaci nie przedłużali procedur aż do momentu, gdy czyny zostaną uznane za przedawnione.

Matteo Renzi twierdzi zaś, że istnieje ryzyko, iż procesy ciągnąć się będą latami w związku z zablokowaniem przedawnienia. Dał ministrowi sprawiedliwości dwa miesiące na zmianę projektu i zagroził, że jeśli tego nie zrobi, złoży wniosek o wotum nieufności. Conte zażądał zaś od tego ugrupowania jasnej deklaracji co do jego planów mówiąc: „Italia Viva musi powiedzieć nam, co chce robić, wyjaśnić nie tylko mnie, ale całemu krajowi”.

“Jeśli partia grozi złożeniem wniosku o wotum nieufności dla ministra, to grozi wotum nieufności całemu rządowi” - oświadczył minister kultury Dario Franceschini z centrolewicowej Partii Demokratycznej, z której odszedł Renzi.

Reklama

Były premier powiedział, że jeśli Conte chce formalnie rozpocząć kryzys rządowy, może to zrobić. „Jeśli my przejdziemy do opozycji, nie będzie większości” - stwierdził Renzi.

Premier Conte odpowiadając na warunki postawione przez Renziego oświadczył zaś, że ten, kto dopuszcza się „szantażu”, grozi wywołaniem kryzysu i doprowadzeniem do niestabilności.

To już drugi kryzys w koalicji, z jakim musi mierzyć się Conte jako premier od początku swej kadencji z czerwca 2018 roku, gdy zaczął urzędowanie nie mając żadnego doświadczenia politycznego. Ten pierwszy kryzys, znacznie poważniejszy z Ligą Matteo Salviniego w sierpniu 2019 roku, doprowadził do upadku pierwszego gabinetu Contego.

>>> Czytaj też: Nie tylko gospodarka jest we Włoszech w zapaści. Kraj szybko się wyludnia