Premier Francji Edouard Philippe poinformował w czwartek podczas konferencji prasowej na temat wychodzenia z kwarantanny, że w czterech regionach kraju, w tym w Ile-de-France, sytuacja epidemiczna wciąż jest bardzo poważna.

Cztery regiony - Ile-de-France, Grand Est, Burgundia – Franche Comte oraz Hauts de France - obejmujące 32 departamenty zostały zakwalifikowane jako obszary, gdzie cyrkulacja koronawirusa wciąż jest intensywna.

„W regionie Ile-de-France jest więcej zarażonych niż oczekiwaliśmy” – podkreślił premier. Poinformował jednak, że 11 maja Francja wychodzi z kwarantanny i jest gotowa do masowego przeprowadzania testów na Covid-19.

W regionach, gdzie epidemia nie rozwija się, za trzy tygodnie zostaną otwarte licea, bary i restauracje.

Od poniedziałku od 80 do 85 proc. szkół zostanie otwartych w całym kraju. W czterech zagrożonych wciąż regionach zamknięte pozostaną gimnazja – poinformował minister edukacji Jean-Michel Blanquer.

Reklama

Minister zdrowia Olivier Veran zalecił w zagrożonych regionach kontynuowanie pracy zdalnej oraz ograniczenie przemieszczania się do absolutnego minimum.

Osoby z symptomami Covid-19 są proszone o kontakt z lekarzem; testy na obecność koronawirusa będą mogły wykonać w laboratorium, szpitalu lub w domu, jeśli dostępny będzie mobilny patrol medyczny w danym regionie. Chorzy są zobowiązani do poddania się kwarantannie domowej.

Regionalna Agencja Zdrowia będzie kontaktować się z osobami, które miały styczność z zakażonym i zalecać będzie przeprowadzenie testów oraz pozostanie w izolacji do czasu uzyskania ich wyników.

Noszenie masek ochronnych przez osoby zdrowe nie jest obowiązkowe we Francji, ale minister zdrowia zalecił ich zakładanie w przestrzeni publicznej.

Po 11 maja w około 70 proc. zostanie przywrócony we Francji transport publiczny.

>>> Polecamy: Jak przewidzieć rozwój epidemii? Pomóc może... analiza ścieków