Jak doniósł Reuters, rząd RPA oświadczył niedawno, że być może otrzyma dawki szczepionki przeciwko COVID-19 od amerykańskiej firmy farmaceutycznej pod koniec tego tygodnia. Firma J&J nie potwierdziła informacji o szczepionkach, wskazała, że więcej szczegółów na temat rozmów ujawni w najbliższych dniach.

W niedzielę minister zdrowia RPA zapowiedział, że wstrzyma plany szczepień preparatem firmy AstraZeneca w związku z nowym badaniem, które wykazało, iż szczepionka może być nieskuteczna przeciwko dominującemu w kraju wariantowi koronawirusa. Decyzja ma związek z wynikami badania naukowców Uniwersytetu Witwatersrand w Johannesburgu z udziałem 2,1 tys. osób. Badanie nie wykazało, by zaszczepieni brytyjskim preparatem uczestnicy byli bardziej odporni na łagodną i umiarkowaną formę Covid-19 od uczestników otrzymujących placebo. Jednocześnie nie można było stwierdzić, czy szczepionka zapewnia ochronę przeciwko ciężkim objawom choroby z uwagi na niski średni wiek uczestników badań i niewystarczającą liczbę danych.

Badanie potwierdza dotychczasowe obawy o mniejszą skuteczność szczepionek przeciwko temu wariantowi koronawirusa, który poza RPA zaobserwowano już w wielu krajach na świecie. Jednocześnie pierwsze badania laboratoryjne szczepionek Moderny i Pfizer/BioNTech sugerowały tylko "nieznacznie" niższą skuteczność. Obniżoną skuteczność wykazały również południowoafrykańskie badania szczepionek Novavax i Johnson&Johnson. W przypadku tej pierwszej, skuteczność w RPA wyniosła 60 proc. wobec 89 proc. w Wielkiej Brytanii. Szczepionka Johnson&Johnson wykazała w RPA skuteczność przeciwko "umiarkowanemu i ciężkiemu" przebiegowi choroby na poziomie 57 proc., podczas gdy w USA było to 72 proc.

Od początku epidemii, według informacji zebranych przez World Health Organization, w RPA odnotowano 1,473,700 przypadków zakażeń koronawirusem, w tym 46,180 zgonów.

Reklama