Podczas środowej rozmowy między prezydentami Chin i Nepalu, władze Chin obiecały przekazanie miliona dawek szczepionki przeciw koronawirusowi - podał w czwartek 27 maja br. dziennik „The Kathmandu Post”, powołując się na chińską ambasador w Nepalu Hou Yanqi. Chiny przekażą szczepionki bezpłatnie, tak jak 800 tys. dawek, które dotarły do Nepalu pod koniec marca br. W sumie dzięki pomocy zagranicznej i zakupom w Indiach, do Nepalu trafiło 3 mln dawek.

„W 30 mln kraju, to pozwala na zaszczepienie ledwie 1,5 mln ludzi” - tłumaczy PAP Kabin Maleku, farmaceuta z Katmandu.Maleku przypomina, że rząd Indii, pod naporem drugiej fali epidemii, wstrzymał eksport zamówionych szczepionek AstraZeneca produkowanych przez Serum Institute of India (SII). 18 maja br. SII wydało oświadczenie, że cała produkcja trafi do Indii, a sąsiednie kraje mogą spodziewać się dostaw najwcześniej pod koniec roku.

„To postawiło cały program szczepień na głowie” - mówi PAP dr Ramesh Adhikari, konsultant w ośrodkach kwarantanny w dystrykcie Lalitpur. Według danych nepalskiego ministerstwa zdrowia dotychczas udało się zaszczepić dwiema dawkami niespełna 1,2 proc. populacji. „Mniej więcej 1,3 mln ludzi wciąż czeka na drugą dawkę AstraZeneki, a tej szczepionki po prostu nie mamy” - podkreśla.

„Jesteśmy niezmiernie wdzięczni za pomoc zagraniczną i cieszymy się zwłaszcza z chińskich szczepionek” - komentuje dla PAP wysoki rangą urzędnik w ministerstwie zdrowia. „Europa i USA również przysyłają nam odzież ochronną i koncentratory tlenu, ale nie szczepionki, których najbardziej potrzebujemy” - dodaje. W sobotę 22 maja br. w Katmandu wylądował samolot z 30 tonami pomocy od rządu Szwajcarii, a dwa dni wcześniej samolot hiszpańskiej Iberii m.in. z koncentratorami tlenu i respiratorami. Hiszpański transport jest częścią pakietu pomocy Unii Europejskiej o wartości 2 mln euro.

Reklama

„Tlen, maski i odzież ochronna są bardzo potrzebne, ale to tylko bandaż. Szczepionki są długofalowym rozwiązaniem podczas drugiej fali epidemii z tzw. wariantem indyjskim, który jest bardziej niebezpieczny niż warianty na początku epidemii” - podkreśla dr Adhikari.Lekarz przypomina, że Nepal ma najwyższy wskaźnik reprodukcji wirusa na świecie, a w szpitalach brakuje łóżek i tlenu. „System zdrowia już się załamał, dlatego tak potrzebujemy szczepionki” - uważa.

Sakar Pudasaini z „Aliansu dla Nepalu” w rozmowie z PAP zwraca uwagę, że miejscowe organizacje samodzielnie sprowadzają materiały medyczne z zagranicy, w tym szpitalne wytwórnie tlenu. „Ale nikt nie może kupić szczepionek, bo ich nie ma na rynku” - dodaje Kabin Maleku, farmaceuta i ekspert Aliansu. Według tygodnika „Nepali Times” władze USA mają wkrótce zdecydować o rozdziale ok. 80 mln dawek AstraZeneki dla najbardziej zagrożonych krajów. Lista krajów jest jednak długa i zdaniem ekspertów Nepal może liczyć na kilka milionów dawek.

„Brak takiej deklaracji ze strony UE i Wielkiej Brytanii, które twierdzą, że szczepionki trafią poprzez program Covax, Światowej Organizacji Zdrowia” - mówi PAP Gaurab Thapa, analityk stosunków międzynarodowych Uniwersytetu Tribhuvana w Katmandu.

W marcu br. do Nepalu trafiło 348 tys. dawek AstraZeneki. W środę 26 maja br. w ramach Covax Bhutan otrzymał 5,8 tys. dawek szczepionki Pfizer. Thapa zwraca jednak uwagę, że to wyjątek, ponieważ Covax w Azji Pd. zależy od dostaw szczepionki z indyjskich fabryk, które pracują obecnie wyłącznie na potrzeby Indii.

Z Katmandu Paweł Skawiński (PAP)

pas/ tebe/