Dzień wcześniej premier Boris Johnson wyraził obawę, że Rosja może próbować unikać skutków nałożonych na nią sankcji poprzez sprzedaż złota i uzyskanie w ten sposób dostępu do walut obcych. Mówił, że podczas szczytów NATO i G7 przywódcy państw członkowskich będą się zastanawiać, czy można odciąć Rosję od jej rezerw złota.

W piątek brytyjski rząd doprecyzował sankcje, które 28 lutego nałożył na rosyjski bank centralny, ministerstwo finansów i państwowy fundusz majątkowy, wyjaśniając, że brytyjskie podmioty nie mogą pomagać Rosji w sprzedaży jej rezerw złota.

"Wytyczne zaktualizowano, aby wyjaśnić, że zakaz świadczenia usług finansowych w celu zarządzania rezerwami walutowymi i aktywami dotyczy również transakcji z udziałem złota. Zabronione jest świadczenie usług finansowych w celu przeprowadzenia transakcji z Bankiem Centralnym Federacji Rosyjskiej obejmujących jego złoto" - napisano.