Tworzone listy mogą być szersze, niż przewidują to wspólne ustalenia Unii Europejskiej. O objęciu sankcjami zagranicznej osoby fizycznej lub prawnej będzie decydować rząd na wniosek ministra spraw zagranicznych. Od decyzji można się odwołać i musi ona zostać ponownie przeanalizowana. Przewidziano również możliwość zaskarżenia decyzji do sądu miejskiego w Pradze.

Przyjęcie ustawy pozwalającej na karanie osób lub firm odpowiedzialnych za łamanie praw człowieka, ataki w cyberprzestrzeni lub wykorzystywanie terroryzmu premier centroprawicowego rządu Petr Fiala zapowiadał już w expose wygłoszonym na początku br. Prace nad ustawą i jej uchwalenie przyspieszyła rosyjska agresja na Ukrainę. Ustawa musi teraz jeszcze podpisać prezydent Milosz Zeman.

Przyjętą ustawę nazywa się też „prawem Magnitskiego”, na wzór analogicznych aktów prawnych w innych krajach. Siergiej Magnitski został aresztowany w Rosji w listopadzie 2008 za rzekome uchylanie się od płacenia podatków, krótko po tym jak oskarżył rosyjską policję i urzędników sądowych o nadużycia finansowe. Wkrótce zmarł w areszcie. W grudniu 2012 roku prezydent USA Barack Obama podpisał ustawę Kongresu, w myśl której Stany Zjednoczone mogą zakazać wjazdu do kraju i zamrozić konta osób, które według USA były zamieszane w łamanie praw człowieka i mogły mieć swój udział w sprawie Magnitskiego.

Z Pragi Piotr Górecki (PAP)
Reklama