"Automatyczne zwycięstwo militarne talibów nie jest przesądzone" – podkreślił i sprecyzował, że talibowie kontrolują obecnie 212 z 402 dystryktów afgańskich i otaczają 17 z 34 stolic prowincji.

Według Milleya armia afgańska w sile 300 tys. osób, wyszkolona i wyposażona przez siły zachodnie, "ma środki" do obrony kraju. Generał podkreślił, że wszystko zależy teraz od "determinacji i przywództwa narodu afgańskiego, sił afgańskich i rządu afgańskiego".

Szef Pentagonu Lloyd Austin ze swojej strony zaznaczył, że Stany Zjednoczone przekazały w piątek armii afgańskiej trzy śmigłowce bojowe Blackhawk i że do Afganistanu trafi inny sprzęt wojskowy z USA. "Jesteśmy zaangażowani w pomoc afgańskiej armii i afgańskiemu rządowi" - powiedział.

12 lipca dowódca wojsk USA w Afganistanie generał Scott Miller przekazał dowództwo nad misją swojemu następcy generałowi Frankowi McKenzie'emu, który będzie nadzorował działania z Tampy na Florydzie. Był to symboliczny koniec misji USA w Afganistanie, po wycofaniu z niego prawie wszystkich żołnierzy i sprzętu wojskowego. (PAP)

Reklama