"Ministerstwo spraw zagranicznych Bośni i Hercegowiny pragnie zaznaczyć, że Trybunał Konstytucyjny BiH określił obchody Dnia Republiki Serbskiej świętowane 9 stycznia za niekonstytucyjne. Z tego powodu musimy wyrazić stanowczy sprzeciw wobec obecności przedstawicieli ambasad na obchodach w Banja Luce, które miały miejsce 8 i 9 stycznia 2022 roku" - napisano w skierowanych do przedstawicielstw dyplomatycznych Chin, Rosji i Serbii notach.

Minister Turković dodała, że kraje te podważyły działania instytucji BiH, co "równa się z brutalną ingerencją w sprawy wewnętrzne państwa".

W oświadczeniu wydanym przez Unię Europejską po obchodach Dnia Republiki Serbskiej napisano, że "organizatorzy zagrażają stabilności i rozwojowi państwa oraz działają w sprzeczności z artykułowanymi przez władze BiH aspiracjami unijnymi". Ambasada Niemiec w Sarajewie napisała w oświadczeniu, że "agresywny nacjonalizm i dzieląca obywateli retoryka uniemożliwiają współpracę stron debaty publicznej w kraju".

Podczas obchodów Dnia Republiki Serbskiej w znajdującym się na wschodzie kraju mieście Focza wywieszono transparent z podobizną Ratka Mladicia - skazanego za zbrodnię ludobójstwa dowódcy oddziałów serbskich z czasów wojny lat 90. W Prijedorze, w pobliżu którego w czasie wojny działały zarządzane przez stronę serbską obozy koncentracyjne, skandowano hasła chwalące Mladicia, a w mieście Brczko zniszczono graffiti upamiętniające ofiary ludobójstwa w Srebrenicy, za które Międzynarodowy Trybunał Karny dla byłej Jugosławii (MTK) skazał serbskiego generała na dożywocie.

Reklama

W mających miejsce w Banja Luce obchodach, stojąc w towarzystwie przedstawicieli władz RS oraz sąsiedniej Serbii, uczestniczył Vinko Pandurević, skazany przez MTK na 13 lat więzienia za podżeganie do zbrodni wojennych serbski dowódca.

9 stycznia 1992 roku bośniaccy Serbowie jednostronnie proklamowali utworzenie republiki Serbów, która miałaby odłączyć się od BiH. Trzy miesiące później wybuchła wojna, która pochłonęła życie ponad 100 tys. osób i została zakończona w 1995 roku podpisaniem porozumienia w Dayton w USA.(PAP)