Obecnie irańskie zapasy wzbogaconego uranu wynoszą 4744,5 kg, z czego 114,1 kg to uran wzbogacony do 60 proc. Według definicji MAEA około 42 kg takiego uranu wystarczy, po dodatkowym wzbogaceniu, do wyprodukowania bomby atomowej - podaje agencja Reutera.

Iran kontra MAEA

MAEA poinformowała również, że kamery nadzorujące zostały ponownie zainstalowane w irańskich obiektach nuklearnych; władze Iranu rozmontowały w ubiegłym roku poprzedni system monitorowania prac w zakładach atomowych. Agencja podkreśliła jednak, że czeka na realizację obietnic Teheranu, który w marcu zapowiedział, że zezwoli jej na dalsze działania weryfikacyjne, co oznaczałoby zainstalowanie monitoringu na szerszą skalę.

Reklama

Raport MAEA głosi też, że udało się wyjaśnić sprawę cząsteczek uranu wzbogaconego do 83,7 proc., które wykryto w trzech niezadeklarowanych obiektach w Iranie, w tym w zakładach w mieście Mariwan, położonym na południowy wschód od Teheranu. Nie podano szczegółów dotyczących pochodzenia tych cząsteczek, jednak MAEA oznajmiła, że wyjaśnienia strony irańskiej są wystarczające i "na tym etapie nie ma w tej kwestii dodatkowych pytań".

Czy Iran ma bombę?

Associated Press przypomina, że eksperci wiążą zakłady Mariwan z tajnym wojskowym programem nuklearnym Iranu.

Do wyprodukowania bomby atomowej potrzebny jest uran wzbogacony w 90 proc. Według porozumienia atomowego Iran nie powinien wzbogacać uranu powyżej poziomu 3,67 proc.

fit/ ap/