Baterie niemieckich Patriotów i żołnierze Bundeswehry byli obecni w okolicach Zamościa od 16 stycznia; ich zadaniem było bezpośrednie wsparcie polskiej obrony powietrznej w regionie. Propozycję dyslokacji niemieckiego sprzętu na wschodniej granicy Polski wysunęła pod koniec 2022 roku ówczesna minister obrony Niemiec Christine Lambrecht po tym, gdy w listopadzie na teren Polski wleciała rakieta, która spadła w przygranicznym Przewodowie, zabijając dwie osoby.

Pierwotnie niemieckie Patrioty miały być rozmieszczone na krótszy okres; w sierpniu MON informowało, że misja Bundeswehry w Polsce została wydłużona o kolejne miesiące, maksymalnie do końca 2023 roku. Niemieckie ministerstwo obrony poinformowało wtedy, że dalsze wydłużanie obecności Patriotów w Polsce nie jest już przewidziane ze względu na planowane włączenie ich części do Sił Szybkiego Reagowania NATO w 2024 roku, a także prace serwisowe niektórych wyrzutni.

W połowie listopada w Zamościu odbyła się pożegnalna uroczystość oficjalnie kończąca misję niemieckich żołnierzy.