„Stanowisko strony ukraińskiej jest jednoznaczne: kontrakt na transport (gazu) wygasa w końcu bieżącego roku i nie zamierzamy rozmawiać z Rosjanami o jego przedłużeniu, o czym premier Ukrainy (Denys Szmyhal) poinformował swego słowackiego kolegę (Roberta Fico)” – przekazało biuro prasowe koncernu agencji Interfax-Ukraina.

W komunikacie wskazano jednocześnie, że „Ukraina może rozmawiać z państwem europejskim (członkiem UE) o wykorzystaniu swojej sieci transportowania gazu”.

Szmyhal, który spotkał się z Fico w środę w Użhorodzie, w oficjalnym podsumowaniu rozmów nie wspomniał, że dotyczyły one tranzytu rosyjskiego gazu. Słowacki premier poinformował jednak później, że „zapadły ustalenia o tym, iż tranzyt rosyjskiego gazu przez Ukrainę może być przedłużony”.

„Oznacza to, że my na Słowacji także możemy kontynuować tranzyt tego gazu, co będzie korzystne również dla Austrii i Włoch. Wierzę, że będziemy mogli zakończyć prace nad szczegółami tej umowy w najbliższym czasie” – powiedział Fico, cytowany przez portal Dzerkało Tyżnia.

Reklama

Interfax-Ukraina pisze, że umowa o tranzycie rosyjskiego gazu została zawarta przez Naftohaz i Gazprom w końcu grudnia 2019 roku. Kontrakt, który przewiduje przesyłanie 40 mld metrów sześciennych gazu rocznie, wygasa w końcu 2024 r.

Z Kijowa Jarosław Junko (PAP)