Jak dowiedział się Bloomberg od osób, które wypowiadały się pod warunkiem zachowania anonimowości, propozycja połączyłaby aktywa rosyjskiego banku centralnego o wartości 280 miliardów dolarów, które zostały zablokowane przez kraje G-7 i Unię Europejską, w spółce celowej, której zyski miałyby wesprzeć tzw. obligacje wolnościowe.

Niektórzy europejscy przywódcy zaczynają przychylać się do pomysłu wykorzystania inżynierii finansowej w celu zwiększenia zysków z unieruchomionych rosyjskich aktywów państwowych w celu wygenerowania znacznie wyższego poziomu finansowania dla Ukrainy.

Wśród nich jest premier Belgii Alexander De Croo, który w czwartek ogłosił propozycję emisji obligacji zabezpieczonych zyskami generowanymi przez zamrożone aktywa.

Reklama

Ponad dwie trzecie zamrożonych aktywów Rosji jest blokowanych w UE. Środki te generują około 3,6 miliarda dolarów zysku netto rocznie.

Pomoc pilnie potrzebna

W ocenie jednej z osób wysiłek ten mógłby wygenerować znacznie ponad 50 miliardów dolarów. Jak widać, wpływy z potencjalnej oferty obligacji byłyby prawie równe 60 miliardom dolarów pomocy amerykańskiej, która wciąż blokowana jest przez republikanów w Kongresie. Tymczasem pomoc jest pilnie potrzebna, bo zachodni sojusznicy mają trudności z pozyskaniem środków dla Kijowa w krytycznym momencie wojny. Obecnie ukraińskie wojska borykają się z niedoborami amunicji artyleryjskiej.

Przesadna ostrożność Niemiec i Francji

Rozmowy na temat wykorzystania zysków z zamrożonych rosyjskich aktywów na pomoc Ukrainie są na wczesnym etapie i trwają – powiedział jeden z rozmówców Bloomberga. Niektóre kraje G-7, w tym Niemcy i Francja, wyraziły ostrożność w stosunku do nowego pomysłu, dodała inna osoba.

Tymczasem niektóre kraje UE, w tym Estonia, nalegały, aby sojusznicy byli odważniejsi i od razu przejęli aktywa.

Grupa G-7 stwierdziła już wcześniej, że rosyjskie aktywa pozostaną zamrożone jako zabezpieczenie do czasu, gdy Rosja zgodzi się pokryć szkody, jakie powstały w wyniku napaści na Ukrainę.

Trudne rozmowy, jak wykorzystać rosyjskie aktywa

W ostatnich miesiącach sojusznicy z grupy G-7 omawiali kilka opcji wykorzystania zamrożonych aktywów. Na stole leżą różne rozwiązania, od wykorzystania pieniędzy jako zabezpieczenie po zaciągnięcie długu lub wystawienie gwarancji na zamrożone fundusze.

Rozmowy nie są łatwe ze względu na niechęć Europy do podjęcia jakichkolwiek działań, które mogłyby zostać odebrane jako skuteczne przejęcie aktywów, co z kolei mogłoby skutkować wyzwaniami prawnymi, zagrozić stabilności euro i spotkać się z odwetem ze strony Moskwy.

Na razie przywódcy UE są bliscy porozumienia w sprawie wykorzystania wpływów z zablokowanych aktywów na finansowanie potrzeb wojskowych Ukrainy. Zgodnie z planami przedstawionymi w tym tygodniu większość nieoczekiwanych zysków, które są w większości utrzymywane za pośrednictwem belgijskiej izby rozliczeniowej Euroclear, zostanie przekazana do Europejskiego Instrumentu na rzecz Pokoju, który jest pozabudżetowym instrumentem finansowym Unii Europejskiej wykorzystywanym głównie (ale nie tylko) do zwrotu rządom kosztów zakupów wojskowych kierowanych na Ukrainę.