Irański parlament wypowiada wojnę satelitom Muska
Parlament Iranu przegłosował ustawę, która zakazuje jakiejkolwiek działalności związanej z satelitarnym internetem Starlink bez państwowej certyfikacji. Nowe prawo obejmuje nie tylko użytkowanie, ale także kupno, produkcję i sprzedaż urządzeń, które mogą służyć „działalności przeciwko systemowi”. Głównym celem stał się właśnie Internet od Muska, który omija lokalne cenzury.
Za złamanie przepisów przewidziano sankcje w formie grzywien, chłosty, a nawet kary więzienia do dwóch lat. To jednak nie wszystko, jeśli współpraca ze Starlinkiem zostanie powiązana z wrogimi rządami, kara może być znacznie surowsza.
„Ziemska korupcja” i kara śmierci za współpracę z USA i Izraelem
Według przewodniczącego parlamentarnej komisji ds. bezpieczeństwa narodowego Iranu, każdy, kto współpracuje z izraelskim Mossadem lub rządem USA na szkodę bezpieczeństwa kraju, może być oskarżony o „rozsiewanie korupcji na ziemi”. W praktyce oznacza to możliwą karę śmierci. Pod ten przepis może podpaść nawet udostępnienie technologii komunikacyjnych, jak właśnie Starlink, które mogą być wykorzystywane do szybkiego kontaktu z zagranicznymi służbami wywiadu.
To nie tylko teoria. W prowincji Hormozgan irańska kontrwywiad przechwycił siedem terminali Starlinka, które miały być używane przez agentów izraelskiego wywiadu. Eksperci są zgodni – Mossad prawdopodobnie korzystał z satelitarnego internetu Muska, by utrzymywać stały kontakt z lokalnymi komórkami.
Dlaczego Iran boi się Starlinka?
Starlink daje dostęp do internetu bez potrzeby korzystania z państwowej infrastruktury, co czyni go potencjalnie niebezpiecznym dla autorytarnych reżimów. W krajach takich jak Iran może być furtką do niekontrolowanej komunikacji, niezależnych mediów i organizacji opozycyjnych. Nic dziwnego, że władze reagują z taką stanowczością, choć dla przeciętnego użytkownika oznacza to, że zwykłe połączenie z internetem może skończyć się chłostą albo więzieniem.
Starlink ma też wymiar militarny, na Ukrainie wykorzystywany jest jako niezależna łączność dla wojska. Za pomocą terminali sterowane są tam także drony powietrzne i morskie, co pokazuje, jak dużą przewagę daje ta technologia na współczesnym polu walki. Dla Teheranu to wystarczający powód, by traktować każdy terminal jako potencjalne zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego.