Rząd ogłosił, że przedstawił serię poprawek do ustawy o przestępczości gospodarczej, co pozwoli "rozprawić się ze skorumpowanymi elitami i zwiększyć presję na reżim (prezydenta Rosji Władimira) Putina". Jak wyjaśniono, poprawki, które zostaną poddane pod głosowanie w poniedziałek, pozwoliłyby Wielkiej Brytanii na wdrożenie "jeszcze ostrzejszych i szybszych sankcji, a także umożliwiłyby nam łatwiejsze dostosowanie się do naszych sojuszników".

"Nakładanie sankcji jest bez znaczenia, jeśli nie są one odpowiednio implementowane, a te zmiany pozwolą nam ścigać sojuszników Putina w Wielkiej Brytanii z pełnym wsparciem prawa, bez żadnych wątpliwości lub podważania tego" - oświadczył premier Boris Johnson.

Jak podkreśla brytyjski rząd, na Rosję po jej inwazji na Ukrainę nałożony został już "największy pakiet sankcji w historii" w związku z jej inwazją na Ukrainę, a objęły one m.in. Putina oraz ministra spraw zagranicznych Rosji Siergieja Ławrowa. Zarazem jednak wskazywane jest, że niektórzy oligarchowie wciąż nie są objęci sankcjami w Wielkiej Brytanii, choć nałożyły je Unia Europejska i Stany Zjednoczone.