Do próby otrucia Nawalnego doszło Syberii 20 sierpnia ubiegłego roku. Został on następnie przewieziony na leczenie do Niemiec. Trucizną okazał się bojowy środek chemiczny z grupy Nowiczok.

Na amerykańskiej liście osób objętych sankcjami są: Aleksiej Aleksandrow, Władimir Paniajew, Iwan Osipow, Władimir Bogdanow, Kiriłł Wasiliew, Stanisław Makszkow, Aleksiej Siedow, Konstantin Kuriawcew i Artur Żyrow. Wszyscy byli funkcjonariuszami FSB i byli bezpośrednio lub pośrednio zamieszani w próbę otrucia Nawalnego.

Amerykańskie sankcje dotyczą też Instytutu Kryminalistyki FSB, w którym zatrudniona była większość zamieszanych w atak na Nawalnego, Państwowego Instytutu Eksperymentalnej Medycyny Wojskowej, a także dwóch instytutów zajmujących się bronią chemiczną.

Sankcje USA dotyczą ograniczenia importu niektórych rosyjskich rodzajów broni palnej. Nowe i oczekujące na rozpatrzenie wnioski o pozwolenie na stały import broni palnej i amunicji wyprodukowanej lub znajdującej się w Rosji nie będą rozpatrywane.

Reklama

Ministerstwo handlu USA wprowadza dodatkowe ograniczenia eksportowe dotyczące towarów i technologii jądrowych i rakietowych zgodnie z ustawą o reformie kontroli eksportu z 2018 r.

Sankcje te obejmują również kontynuację środków nałożonych 2 marca 2021 r., a także w 2018 i 2019 r., w reakcji na otrucie byłego oficera rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU i podwójnego agenta Siergieja Skripala oraz jego córki.

Amerykańskie sankcje będą obowiązywać przez co najmniej 12 miesięcy. Bedą mogły być zniesione po upływie roku, jeśli Rosja spełni takie warunki jak wiarygodne zapewnienie, że nie będzie używać broni chemicznej z naruszeniem prawa międzynarodowego, nie poczyni przygotowań do użycia broni chemicznej w przyszłości, będzie skłonna dopuścić inspektorów w celu weryfikacji tych zapewnień oraz dokona zadośćuczynienia wobec Nawalnego.

Oprócz USA także Wielka Brytania ogłosiła w piątek sankcje w związku z próbą otrucia Nawalnego. Chodzi o zamrożenie zagranicznych aktywów i zakaz podróży dla siedmiu funkcjonariuszy rosyjskiej Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB), którzy mieli wziąć udział w zamachu.