Globalne ceny pszenicy wzrosły o 10 proc. w ciągu ostatnich dziesięciu dni, po zerwaniu przez Moskwę umowy zbożowej, umożliwiającej eksport ukraińskiego zboża przez Morze Czarne. Do podbicia cen przyczyniły się też ataki Rosjan na ukraińskie porty - przypomina Reuters.
Strzeżcie się Putina niosącego dary
"Jasne jest, że gdy z rynku znikają miliony i miliony ton zboża (...) prowadzi to do zwyżki cen. A więc garść darów dla pewnych krajów nie skoryguje dramatycznych skutków (tej decyzji Kremla), która wpływa na wszystkich i wszędzie" - powiedział Guterres.
Wcześniej w czwartek rozpoczął się w Petersburgu szczyt Rosja-Afryka, na który przyjechali przywódcy 17 spośród 54 państw z tego kontynentu. Putin obiecał, że przekaże sześciu afrykańskim państwom za darmo 25-50 tys. ton zbóż.
Zboże dla Afryki
Porozumienie dotyczące korytarzy zbożowych na Morzu Czarnym pozwoliło na wyeksportowanie blisko 33 mln ton ukraińskiej pszenicy.
W piątek odbyło się posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ poświęcone "humanitarnym konsekwencjom" wycofania się Rosji z umowy zbożowej. Wiele państw Afryki jest zależnych od importu zbóż z Ukrainy i Rosji. Zachód od początku agresji Rosji na Ukrainę oskarżał Kreml o wykorzystywanie żywności jako broni i wyrachowaną próbę destabilizowania światowych rynków, co najbardziej uderza w państwa globalnego Południa.
fit/ tebe/