Podczas rozmowy Putin podkreślił m.in., że Rosja nie przegra wojny w Ukrainie. „To nigdy nie nastąpi. Wydaje mi się, że teraz też rządzący na Zachodzie mają tego świadomość" – dodał.

Dlaczego Putin zgodził się na wywiad z Carlsonem? Jak poinformował Kreml, przywódca w tym przypadku wziął pod uwagę podejście amerykańskiego komentatora ws. wojny w Ukrainie (które różniło się od „jednostronnych" relacji w zachodnich serwisach informacyjnych).

ZOBACZ WIĘCEJ: Tucker Carlson w Moskwie. Putin: Inwazja na Polskę lub Łotwę nie wchodzi w grę

Reklama

„Historyczne idee Putina" są niepokojące

Jak eksperci komentują wywiad Carlsona z prezydentem Rosji? „[…] Putin ma bardzo specyficzną wersję historii, a Polska jest dla niego jednym z (mimo wszystko) ważnych przeciwników” – zaznacza we wpisie na platformie „X" Anna Maria Dyner z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych. „Putin nadal czuje się zdradzony przez Zachód, ale to sprawia, że ma tak antyzachodnią, antyamerykańską i antynatowską wizję świata” – dodaje ekspertka.

Jak zauważa, Putin „przyznał, że rozpoczęcie tej odsłony wojny było błędem”. Z drugiej strony wskazuje na wypowiedź rosyjskiego dyktatora, w której mówi, że „to Ukraina odmówiła rozmów, i że piłeczka w sprawie zakończenia wojny leży po stronie Zachodu”. Putin „podkreślił też, że Rosja nie zrealizowała swoich celów na Ukrainie” – wspomina Dyner.

Przywódca odniósł się również podczas wywiadu z Carlsonem do kwestii związanych z Polską. „Putin próbuje jednocześnie uspokoić, że Rosja nie ma interesów wobec Polski czy Litwy, więc ich nie zaatakuje […]” – zaznacza analityczka.

„Mimo PRowych deklaracji, że Rosja jest gotowa do zakończenia wojny, cała polityka państwa świadczy o czymś zupełnie innym” – uważa Dyner.

Ekspertka przyznaje, że „historyczne idee Putina” są niepokojące. „[…] Skoro NATO (w tym Polska) są tak ważnymi wrogami, to być może przyjdzie moment, że trzeba się będzie z tymi wrogami zmierzyć”.

„2:0 dla Putina”. Do czego prezydent Rosji wykorzystał ten wywiad?

Z kolei Agnieszka Legucka, analityczka ds. Rosji w Polskim Instytucie Spraw Międzynarodowych (PISM) sądzi, że Władimir Putin wykorzystał wywiad (przeprowadzony przez Tuckera Carlsona) do tego, by „rozpowszechniać swoje manipulacyjne przesłania na temat historii, wojny i Rosji”.

Tucker został potraktowany jako „niedouczone dziecko”. „Był zdenerwowany i zdezorientowany, od czasu do czasu śmiejąc się. 2:0 dla Putina” – oceniła Legucka we wpisie na platformie „X”.

Carlson „jest bezradny wobec argumentów Putina…"

Zachowanie Tuckera Carlsona podczas wywiadu z Władimirem Putinem skomentował też Łukasz Adamski, analityk i wicedyrektor Centrum Mieroszewskiego.

Jak ocenił, Carlson jest „bezradny wobec argumentów Putina" i tłumaczenia, że do tego, by zrozumieć „rozpętanie wojny z Ukrainą, trzeba cofnąć się do…862 roku i zrozumieć, że Ukrainę rzekomo zamieszkiwali kiedyś Rosjanie”.

Ekspert podkreślił również, iż dobry analityk dostrzeże, że „historyczne tytuły Rosji do Ukrainy, pomijając ich prawną i moralną niedopuszczalność, opierają się na charakterystycznym dla języka rosyjskiego błędzie etymologicznym, który utrudnia odróżnienie mieszkańców średniowiecznej Rusi od mieszkańców Rosji”.