"Ważne, by kontynuować efektywną współpracę z naszymi partnerami: z Międzynarodowym Funduszem Walutowym, Bankiem Światowym i innymi silnymi finansowymi partnerami Ukrainy" - oznajmił Szewczenko.
"Wierzę, że w ciągu pięciu lat Ukraina naprawdę może zostać regionalnym finansowym hubem, dokąd inwestorzy z całego świata będą kierować długoterminowe środki" - dodał podczas spotkania z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim.
Szewczenko oświadczył też, że Narodowy Bank Ukrainy(NBU) powinien kontynuować obniżanie stopy procentowej, co, jak zaznaczył, w rezultacie doprowadzi do obniżenia kosztów kredytów.
Prezydent zaznaczył z kolei, że nowy szef NBU powinien działać niezależnie i wyłącznie w interesach Ukrainy, jej gospodarczej stabilności i dobrobytu ukraińskich obywateli.
Wysunięta przez Zełenskiego kandydatura Szewczenki, dotychczasowego prezesa zarządu państwowego Ukrhazbanku, została zaakceptowana przez ukraiński parlament 16 lipca.
Poprzednik Szewczenki, Jakiw Smolij, 1 lipca podał się do dymisji, podkreślając, że rezygnacja ze stanowiska jest jego protestem przeciw nieustannej presji, jaką rząd i politycy wywierali na bank centralny, nie biorąc pod uwagę przesłanek ekonomicznych.
Po podaniu się Smolija do dymisji MFW wydał komunikat z apelem do władz centralnych w Kijowie o pełne respektowanie niezależności banku centralnego, która "musi być zachowana pod rządami następcy (Smolija)". Fundusz dał do zrozumienia, że taka niezależność NBU jest warunkiem realizacji jego pakietu pomocowego dla Ukrainy, ponieważ "znajduje się w sercu tego programu".
MFW zatwierdził w czerwcu 18-miesięczny pakiet pomocowy dla Ukrainy o wartości 5 mld dolarów. Program ma m.in. pomóc Ukrainie sprostać wyzwaniom związanym z pandemią Covid-19 poprzez zapewnienie bilansu płatniczego i wsparcia budżetowego.