Portal poinformował, że na platformach kolejowych znajdują się m.in. haubice samobieżne Msta-S i Goździk (ros. Gwozdika), a także czołgi T-72 i T-80, bojowe wozy piechoty i ciężarówki.

Zauważono również wagony kryte i cysterny z paliwem.

Skład wojskowy znajdował się na stacji kolejowej Tamań, w rosyjskim Kraju Krasnodarskim. Przez tę stacje przejeżdżają pociągi, które zmierzają w kierunku wybudowanego przez Rosję mostu prowadzącego na anektowany Krym.

Rosyjska administracja Krymu każe zatajać eksplozje w obiektach militarnych

Reklama

Rosyjska administracja na anektowanym Krymie każe zatajać na wszelkie sposoby eksplozje, do których coraz częściej dochodzi w obiektach militarnych i magazynach amunicji na półwyspie - poinformował w sobotę ukraiński wywiad wojskowy (HUR).

Według wywiadu rozkaz taki wydał wiceminister obrony Rosji Dmitrij Bułgakow.

"Gdy informacje o zniszczeniu obiektów wojskowych przedostaną się do opinii publicznej, okupanci będą mówić o niedbalstwie czy nieostrożności (...), by zapobiec jeszcze większej panice" - oświadczył HUR. Wyraził przypuszczenie, że wskazując rzekomych winnych rosyjskie władze będą zapowiadać pociągnięcie ich do odpowiedzialności.

HUR oświadczył także, że po sierpniowych eksplozjach w obiektach wojskowych na Krymie tysiące Rosjan starają się jak najszybciej opuścić to terytorium.

Moskwa wycofuje z Krymu swoje myśliwce, by uchronić je przed przyszłymi atakami – poinformował w piątek portal Business Insider, powołując się na tajny raport NATO, do którego dotarli dziennikarze. Według danych NATO rosyjskie siły zbrojne już przerzuciły 10 myśliwców z Krymu na terytorium Rosji – sześć Su-35S i cztery MiG-31BM. Jednocześnie Kreml zwiększył na półwyspie liczbę rakiet taktycznych ziemia-powietrze, aby bronić się przed przyszłymi ostrzałami.

9 sierpnia doszło do eksplozji na lotnisku wojskowym Saki koło Nowofedoriwki na Krymie, w wyniku czego zniszczonych lub uszkodzonych zostało około 20 rosyjskich samolotów. Natomiast 16 sierpnia wybuchł pożar w podstacji transformatorowej w mieście Dżankoj i doszło do detonacji magazynu amunicji w pobliskiej wsi Majske.

Rosja anektowała Krym w 2014 roku; wspólnota międzynarodowa uznała aneksję na nielegalną. Od czasu inwazji Kremla na Ukrainę, rozpoczętej 24 lutego, półwysep jest zapleczem wojsk agresora atakujących terytoria południowej Ukrainy.

kam/ szm/