Lista osób i podmiotów objętych sankcjami ma zostać przyjęta później. "Do Rady mamy jeszcze ponad dwa dni, więc sytuacja może się zmienić, ale na ten moment jest decyzja o przyjęciu kryteriów dotyczących sankcji wobec Białorusi" - zaznaczyło źródło.

Na liście maja się znaleźć osoby i podmioty odpowiedzialne za kryzys na granicy polsko-białoruskiej.

Szefowa KE Ursula Von der Leyen poinformowała w środę, że Unia w przyszłym tygodniu ustali nowe sankcje przeciwko Białorusi, które dotkną zarówno osoby związane z reżimem, jak i przedsiębiorstwa.

"Ważne jest, żeby reżim Łukaszenki zrozumiał, że jego zachowanie ma swoją cenę" - podkreśliła przewodnicząca Komisji. Dodała, że amerykańskie sankcje przeciw Mińskowi wejdą w życie w grudniu.

Reklama

Wiceszef KE: zbudujmy koalicję przeciwko wykorzystywaniu migrantów w celach politycznych

Zbudujmy międzynarodową koalicję przeciwko wykorzystywaniu migrantów, jako narzędzi do wywierania politycznej presji - zaapelował w piątek wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Maragaritis Schinas podczas wizyty w Libanie, gdzie prowadził rozmowy na temat kryzysu bezpieczeństwa na polsko-białoruskiej granicy.

Bejrut był drugim przystankiem w serii wizyt Schinasa do krajów pochodzenia i tranzytu migrantów, którzy trafiają na granicę polsko-białoruską.

"Na naszych oczach zachodzi zmiana. Byłem wczoraj (w czwartek) w Dubaju, gdzie byłem pod wrażeniem zaangażowania władz Zjednoczonych Emiratów Arabskich we współpracę z nami, aby położyć kres (białoruskim) praktykom" - oświadczył wiceszef KE.

"Otrzymałem zapewnienia od moich rozmówców tutaj w Libanie, że Liban jest również gotowy do współpracy z nami w tym zakresie. Musimy zbudować międzynarodową koalicję przeciwko wykorzystywaniu ludzi jako narzędzi w polityce" - dodał.

Przypomniał też, że UE "ma do dyspozycji potężne środki, narzędzia i instrumenty" do wywierania wpływu i wyraził nadzieję, że Wspólnota "nie będzie zmuszona z nich korzystać".

"Pozwolę sobie jasno powiedzieć, co się dzieje: międzynarodowe siatki przemytnicze sprzedają ludziom kłamstwo, że zapewnią im bezpieczny przejazd do Europy. Proceder ten odbywa się przez (nasze) kraje partnerskie i regionalne huby lotnicze. Nie będzie to nadal trwać" - zapewnił Schinas.