Szef BfV Thomas Haldenwang regularnie nawołuje do czujności. Nie wystarcza mi wyobraźni, by przewidzieć, co by się działo w Polsce, gdyby to nasz kontrwywiad ogłaszał ranking partii wedle przyjętej przez siebie punktacji (zwłaszcza że już niedługo będziemy mieli dwa kontrwywiady, dwie prokuratury krajowe, dwie KRRiT, a może i dwa Sejmy), ale w Niemczech jakoś to działa.

AfD jest uznawana za ugrupowanie potencjalnie zagrażające demokracji, w związku z czym oficjalnie poddawana jest obserwacji.

CAŁY TEKST W PAPIEROWYM WYDANIU MAGAZYNU DGP ORAZ W RAMACH SUBSKRYPCJI CYFROWEJ »