Jak informuje we wtorek dziennik „The Indian Express” kilka godzin po konferencji prasowej w Białym Domu, podczas której Trump dał do zrozumienia, że Indie spotkają konsekwencje za brak zniesienia zakazu eksportu antymalaryków, Modi zdecydował o złagodzeniu restrykcji na wywóz leków.

„Rozmawiałem z nim (premierem Modim - PAP) w niedzielę rano i powiedziałem, że bylibyśmy wdzięczni, gdyby zezwolił na wysłanie naszego zamówienia” - mówił na poniedziałkowej konferencji prasowej prezydent USA. „Gdyby nie zezwolił, byłoby to w porządku, ale oczywiście mogłyby pojawić się działania odwetowe. Dlaczego nie?” - podkreślił Trump.

We wtorek rano Indie ogłosiły złagodzenie restrykcji. „The Indian Express” cytuje wypowiedź rzecznika ministerstwa spraw zagranicznych, który potwierdził dostawy leków antymalarycznych dla „niektórych krajów”, które są „mocno dotknięte” pandemią koronawirusa.

Władze Indii dopuściły przede wszystkim częściowy eksport hydroksychlorochiny, związku chemicznego, który ma działanie antymalaryczne, przeciwbólowe i przeciwzapalne. Indie są jednym z największych producentów tego leku, a według Trumpa jest on kluczowy w walce z koronawirusem.

Reklama

W ciągu ostatniej doby w USA na skutek zakażenia koronawirusem zmarło 1150 osób i tym samym liczba ofiar epidemii przekroczyła 10 tys.

Dziennik „New York Times” w obszernym artykule opisuje wątpliwości środowiska medycznego w sprawie leczenia koronawirusa hydroksychlorochiną. Wątpliwości ma też główny doradca prezydenta USA epidemiolog dr Anthony S. Fauci. Jego zdaniem nie ma jeszcze wystarczających dowodów na działanie leku. „Powinniśmy być ostrożni, zanim wykonamy ogromny skok przyjmując, że to jest nokautujący (chorobę - PAP) lek” - powiedział w piątek w telewizji Fox News.

W trosce o lokalne zapotrzebowanie w czasach epidemii Indie ograniczyły eksport hydroksychlorochiny 25 marca, a 4 kwietnia całkowicie go zakazały.

„Jak każdy odpowiedzialny rząd, naszym pierwszym obowiązkiem jest zapewnienie adekwatnych zapasów do leczenia naszych własnych ludzi. Aby to zapewnić, pewne tymczasowe kroki zostały podjęte w sprawie pewnych leków. Przeprowadzono kompleksową analizę zapotrzebowania według różnych możliwych scenariuszy” – zapewniał w „The Indian Express” rzecznik MSZ Indii.

Według danych zaprezentowanych przez ministerstwo zdrowia we wtorek rano, w Indiach potwierdzono prawie 4 tys. infekcji koronawirusem i 114 zgonów nim spowodowanych.

>>> Czytaj też: Na razie wykupujemy zapasy leków. W czerwcu może być kłopot [WYWIAD]