Yellen ogłosiła wprowadzenie restrykcji w wywiadzie dla telewizji MSNBC, udzielonym podczas spotkania ministrów finansów krajów G20 w Bengaluru w Indiach. Nie podała żadnych dodatkowych szczegółów. Zapewniła jednak, że sankcje nakładane na Moskwę są trudne do ominięcia, a Stany Zjednoczone widzą ich efekty.

Minister wezwała kraje G20, by "podwoiły wysiłki na rzecz wsparcia Ukrainy i ograniczenia zdolności Rosji do prowadzenia wojny".

"Wzywam rosyjskich polityków, obecnych tu na spotkaniu G20, by zrozumieli, że ich dalsza praca dla Kremla czyni z nich osoby współodpowiedzialne za okrucieństwa Putina" - oznajmiła Yellen. Dodała, że politycy ci ponoszą odpowiedzialność za śmierć ludzi i straty materialne na Ukrainie.

Podkreśliła, że pomoc dla Ukrainy w wygraniu tej wojny jest "imperatywem moralnym" i powtórzyła, że Stany Zjednoczone będą wspierać Kijów "tak długo, jak to będzie konieczne".

Reklama

Minister podkreśliła ponadto, że Zachód musi jasno dać Chinom do zrozumienia, że dostarczenie Rosji materialnej pomocy, która będzie wsparciem dla jej agresji na Ukrainie, spowoduje poważne konsekwencje.

Reuters podaje, powołując się na przedstawicieli amerykańskiego resortu finansów, że podczas wystąpienia Yellen na sali obecni byli wysocy rangą pracownicy rosyjskich instytucji finansowych, ale nie było wśród nich szefowej rosyjskiego banku centralnego Elwiry Nabiulliny ani ministra finansów Antona Siłuanowa.

Wkrótce po wystąpieniu Yellen amerykański Departament Stanu poinformował, że nowe sankcje obejmą rosyjska spółkę utworzoną po to, by sprawować kontrolę nad Zaporoską Elektrownią Atomową, przedstawicieli sił zbrojnych Rosji, dziewięciu rosyjskich ministrów, w tym szefów resortów energetyki, nauki, kultury i komunikacji, a także przedstawicieli władz regionalnych.

Ponadto Departament Stanu nałoży sankcje wizowe na 1219 przedstawicieli rosyjskich sił zbrojnych, w tym oficerów.

Również w piątek Biały Dom ogłosił, że od 10 marca wprowadza 200-procentowe cła na rosyjskie produkty aluminiowe.

Associated Press podaje, że sankcje nałożone na Moskwę przez Waszyngton w rocznicę inwazji na Ukrainę są wdrażane w porozumieniu z krajami G7. (PAP)