Reakcja rynku na decyzję Bidena była jak dotąd dość stonowana, a wskaźnik siły amerykańskiej waluty według Bloomberga spadł o 0,1 proc., podczas gdy rentowność 10-letnich obligacji skarbowych spadła o 3 punkty bazowe. Demokraci stoją przed zadaniem zjednoczenia się wokół nowego kandydata na kilka tygodni przed swoją konwencją i muszą szybko nadrobić zaległości w stosunku do republikańskiego faworyta Donalda Trumpa.

Co oznacza „Trump Trade” dla amerykańskich rynków finansowych?

Inwestorzy typowali zwycięstwo Trumpa w listopadowych wyborach, a rynek pozycjonował się według tzw. Trump Trade. W kręgu zainteresowania inwestorów pozostawały spółki surowcowe i banki, czyli te branże, które potencjalnie zyskają na powrocie kandydata Republikanów do Białego Domu. Podobnie było z kryptowalutami. Te, po zwycięstwie Trumpa, mogą liczyć na zniesienie części ograniczeń krępujących obecnie branżę.

Jednocześnie finansiści redukowali udziały w długoterminowych obligacjach amerykańskich. Traciły również spółki technologiczne oraz te związane z transformacją energetyczną.

Dolar a amerykański eksport

W ostatnich tygodniach wzrósł również apetyt inwestorów na dolara, co wpłynęło na wzmocnienie jego wyceny. Nie spodobało się to Trumpowi, który oświadczył, że woli gdy amerykańska waluta jest słabsza. W niedawnym wywiadzie dla Bloomberg Businessweek kandydat Republikanów, odniósł się negatywnie do sytuacji, w której spadająca wartość jena i juana negatywnie wpływała na konkurencyjność amerykańskiego eksportu. Dziś rano dolar potaniał, a wskaźnik Bloomberga dla tej waluty spadł o 0,1 proc.

Wycena dolara po decyzji Bidena o rezygnacji z reelekcji

ikona lupy />
Wycena dolara po decyzji Bidena o rezygnacji z reelekcji / Bloomberg

Kto zyska na wygranej Trumpa?

Inne popularne sposoby wykorzystania szansy, jaką potencjalnie daje wygrana Trumpa, to m.in. obstawianie wzrostu rentowności amerykańskich obligacji, zysków z akcji banków, spółek opieki zdrowotnej i spółek energetycznych, a także bitcoina. Sektory o dużym stopniu regulacji, takie jak finanse, radzą sobie lepiej pod rządami Republikanów.

Biden zrezygnował, Harris bez nominacji (na razie)

W zalewie domysłów dotyczących zdrowia i kondycji intelektualnej Joe Bidena komentatorom umknęły kwestie gospodarcze. A te pokazują, że prezydentura Bidena, wbrew pozorom, to był dobry czas dla amerykańskich spółek.

Harris Trade, czyli co wiadomo o programie gospodarczym wiceprezydentki

Rynki szacują teraz, jak wyglądałaby tzw. Harris Trade, czyli jaki program gospodarczy może przedstawić wyborcom wiceprezydentka. Analitycy Bloomberg Intelligence piszą, że jej zwycięstwo prawdopodobnie oznaczałoby utrzymanie polityki ekonomicznej Bidena w wielu sektorach. Oznacza to większe skupienie się na ulgach podatkowych dla konsumentów o niższych i średnich dochodach oraz dodatkowe działania regulacyjne związane z konsumentami, napisali Nathan Dean i Andrew Silverman w notatce przesłanej Bloombergowi.

Spółki energetyczne na cenzurowanym

„Jest za wcześnie, aby stwierdzić, czy Harris Trade spowoduje odbicie na amerykańskich akcja, po zeszłotygodniowych silnych spadkach” — powiedziała Kathleen Brooks, dyrektor ds. badań w XTB. „Harris jest znana z twardego (stanowiska) wobec ropy naftowej i sprzeciwia się łupkom i szczelinowaniu." Zatem jej gwałtowny wzrost popularności może negatywnie wpłynąć na amerykański sektor energetyczny na początku bieżącego tygodnia.

Inwestorzy czekają teraz w napięciu na to, czy Harris zapewni sobie nominację swojej partii i zdobędzie wystarczający rozgłos, aby zagrozić prowadzeniu Trumpa w sondażach.

Reakcja europejskich giełd

Decyzja Bidena o rezygnacji z ubiegania się o reelekcję i wskazanie Kamali Harris na swoją następczynięznalazło swoje odbicie na rynkach finansowych Starego Kontynentu. W poniedziałek rano europejskie giełdy zaczęły zyskiwać, przerywając tydzień spadków. „Zmniejszenie szans na wygraną Trumpa to dobre wieści dla korporacji ze strefy euro, które w przeciwnym razie musiałby się liczyć z jego taryfami celnymi” – powiedział James Athey, zarządzający portfelem w Marlborough.

ikona lupy />
Europejskie rynki po rezegnacji Bidena z reelekcji / Bloomberg