Nowe trasy ekspresowe przecinające Podlasie z północy na południe mogą powstać dzięki uproszczonym procedurom zapisanym w nowelizacji tzw. ustawy ocenowej, którą Sejm najpewniej przyjmie dziś. W rozmowie z DGP wiceminister infrastruktury Rafał Weber przyznał, że dwie drogi szybkiego ruchu – S8 z Białegostoku przez Augustów do miejscowości Raczki, czyli do połączenia z trasą Via Baltica, oraz S16 z Knyszyna do Ełku – mogą zostać uznane za drogi istotne z punktu widzenia obronności kraju. – To są odcinki, które leżą na wschodniej flance NATO. Pamiętajmy, że ze strony Rosji i Białorusi wciąż istnieje zagrożenie – mówi wiceminister Weber. Drogi mogłyby służyć np. do sprawnego przemieszczania wojsk. To Ministerstwo Obrony Narodowej ma wnioskować, by określony odcinek został uznany za strategiczny. Ostatecznie zdecyduje zaś o tym Rada Ministrów.

O ile pomysł budowy trasy S16 z Knyszyna do Ełku ma już kilka lat, o tyle propozycja realizacji ekspresowej ósemki z Białegostoku przez Augustów do Raczek jest nowa. Uchwałę intencyjną w jej sprawie rząd przyjął pod koniec ub.r. Teraz chce przejść od słów do czynów. W najbliższych tygodniach, po ustaleniu zakresu strategicznej oceny oddziaływania na środowisko, trasa ma zostać wpisana do „Rządowego programu budowy dróg krajowych do 2030 r.”. – Chcemy, by ten odcinek S8 znalazł się w rządowym programie najszybciej, jak się da – mówi Rafał Weber.

Budowa obu odcinków wzbudza jednak kontrowersje, bo przetną Biebrzański Park Narodowy. Dla drogi S16, która będzie też fragmentem trasy Via Carpatia, analizowane są trzy warianty, ale wszystkie poprowadzą niedaleko twierdzy Osowiec i miejscowości Goniądz. Jako wariant alternatywny przez pewien czas analizowano także przebieg zbliżony do przebiegu drogi krajowej nr 8. Nie jest jednak już brany pod uwagę, skoro ma tam prowadzić inna droga ekspresowa.

Reklama