Policjant użył tasera wobec jednego z podróżnych, który energicznie wyrażał swój gniew z powodu opóźnień pociągów spowodowanych przez awarię i utknięcie w tunelu jednego ze składów.

Na zatłoczonym dworcu wybuchła panika, gdyż wielu podróżnych wzięło dźwięki paralizatora za strzelaninę. Część przestraszonych ludzi rzuciła się na ziemię, ale wielu w panice, krzycząc i porzucając swe bagaże, zaczęło biec do wyjść.

Penn Station to główna stacja węzłowa Nowego Jorku, obsługująca zarówno podróżujących nowojorskim metrem, jak i koleją naziemną. (PAP)