"Po wykryciu podejrzanej torby 300 dziennikarzy, którzy zatwierdzali swoje akredytacje zostało poproszonych o opuszczenie tego obszaru ze względów bezpieczeństwa" - powiedział przedstawiciel sztabu wyborczego Macrona.

Paryska policja wyjaśniła, że jest to działanie prewencyjne, które umożliwi dokładne przeszukanie okolicy.

Wybory prezydenckie odbywają się w warunkach stanu wyjątkowego wprowadzonego po krwawych zamachach w Paryżu z listopada 2015 roku, w których zginęło około 140 osób. (PAP)

>>> Polecamy: "Kandydat banków" będzie prezydentem Francji? Prześwietlamy sylwetkę Emmanuela Macrona

Reklama